Inowrocław. Zaczną kopać i znów okaże się, że odkryją fragment jakiejś zabytkowej budowli

www.pomorska.pl/inowroclaw

Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

Pod koniec ub. roku ruszyła rewitalizacja ulic w centrum Inowrocławia. Ekipy rozryły część nawierzchni "Królówki", Świętego Ducha, na Rynku zrobiły budowlane zaplecze i... wszystko przysypał śnieg.

- Słyszałem, że przebudowa Rynku i wpadających w niego dwóch ulic oraz placu przed teatrem ma zakończyć się jesienią bieżącego roku. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Obawiam się, że ekipy jak bardzo by się nie starały, to po prostu nie zdążą - usłyszeliśmy komentarz. - Rozryli i zostawili. Nie zamierzają tego skończyć? - zastanawiała się w rozmowie z naszym reporterem pani Teresa. - Nie zdążą do jesieni. Zaczną kopać i znów okaże się, że odkryją fragment zabytkowej budowli. Na miejsce będą musieli przybyć archeolodzy. Rozpoczną się badania i nici z roboty - dodał stały bywalec inowrocławskiej redakcji "Pomorskiej".

Gdybań na temat dotrzymania terminu prac w centrum słyszy się ostatnio wiele. Niektórzy przypominają, że zgodnie z obietnicą prezydenta miasta daną handlowcom z "Królówki" i Ducha, na dwa tygodnie przed Wielkanocą ekipy będą musiały znów przystopować tempo robót, żeby nie odstraszać klienteli.
O zimie pamiętali
- Opóźnienie prac wcale nie jest aż tak wielkie jakby się mogło wydawać. Są to dwa, a nie cztery miesiące. Rozpoczynając rewitalizację centrum pod koniec ubiegłego roku zdawaliśmy sobie sprawę, że zima może wstrzymać roboty na jakiś czas. Termin inwestycji nie był przypadkowy. Musimy wykonać ją w ciągu roku, a nie przedłużać o kolejną zimę - informuje Ryszard Brejza.

Za kilka dni

Prezydent zapewnia, że prace powinny znów ruszyć na początku marca. Do powrotu na plac budowy przygotowany jest już wykonawca. Pieczę nad robotami sprawować będzie też ta sama, co jesienią ekipa archeologiczna, bo nikt nie ma wątpliwości, że będą kolejne ciekawe odkrycia. - Dziś możemy uznać nadzór archeologiczny za męczący problem. Jednak za jakiś czas na podstawie tych odkryć powstaną na pewno ciekawe prace opisujące dzieje naszego miasta - dodaje Brejza.

Roboty mają być wznowione za kilka dni, ale czy uda się je zakończyć zgodnie z planem, czyli jesienią? Brejza nie ma wątpliwości: - Jeśli prace ruszą na początku marca, na pewno ich finał będzie pod koniec października, a jeśli trzeba będzie poczekać kilka dni dłużej, wówczas koniec rewitalizacji centrum nastąpi w ostatnich dniach listopada.