https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocławianka Marta Pietrzak zdobyła uprawnienia sędziego kynologicznego

(X)
Marta Pietrzak i jej pies
Marta Pietrzak i jej pies Fot. Zbigniew Politowski
Środowisko inowrocławskich kynologów z zadowoleniem przyjęło fakt, że po wielu latach przerwy kolejna osoba z miejscowego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce zdobyła uprawnienia sędziego kynologicznego.

Od wielu lat uprawnienia do oceny psów z grupy VII FCI, czyli wyżłów na wystawowych ringach posiada długoletni członek związku i ceniony kynolog Krystyna Oset, która jest także sędzią pracy psów myśliwskich. Prawo oceny czworonogów podczas prób i konkursów myśliwskich ma również Janusz Brodziński. Do grona sędziów dołączyła ostatnio kolejna inowrocławianka Marta Pietrzak, która zdobyła uprawnienia sędziego wystawowego psów z IV grupy FCI, czyli jamników.

Rolą sędziego wystawowego jest ocena czworonogów danej rasy i wybór tych najbardziej zbliżonych do idealnego wzorca. W ten sposób sędziowie decydują o dalszych losach hodowli, bowiem tylko te psy, które m.in. zgromadziły trzy najwyższe lokaty podczas różnych pokazów, mogą uzyskać kwalifikacje hodowlane.

Trzeba przyznać, że droga do uzyskania tytułu sędziego kynologicznego jest długa i niełatwa. Kandydat musi się najpierw wykazać co najmniej dwuletnią działalnością w Związku Kynologicznym w Polsce, by móc ubiegać się o dopuszczenie do egzaminu na asystenta sędziego. Jako asystent musi z kolei odbyć trwający minimum cztery lata staż, podczas którego pod okiem sędziego na wystawach zdobywa praktyczną wiedzę kynologiczną.

Po spełnieniu tych wymogów kandydat może przystąpić do egzaminu teoretycznego. Od przyszłego sędziego oczekuje się nie tylko doskonałej znajomości wzorca ras, w których się specjalizuje, ale także szczegółowej wiedzy z wielu dziedzin nauki dotyczącej psów, m.in. z anatomii, fizjologii i genetyki, z zakresu weterynarii i psychologii psa, zasad chowu i hodowli oraz historii polskiej kynologii. Ostatni etap do uzyskania godności sędziego, to egzamin praktyczny, który kandydat zdaje podczas wystawy, gdzie samodzielnie musi dokonać oceny psów.

- Już od dzieciństwa psy darzyłam szczególną sympatią, dlatego w dorosłym życiu postanowiłam zająć się kynologią profesjonalnie - mówi pani Marta. Upodobałam sobie jamniki, na co z pewnością miał wpływ pierwszy w domu krótkowłosy przedstawiciel tej rasy - Ajax. Jamniki lubię przede wszystkim za ich inteligencję, spryt i samodzielność.

Obecny pupil pani sędzi, to ośmioletni jamnik szorstkowłosy króliczy o imieniu Jasio.

Dodajmy, że Marta Pietrzak od kilkunastu lat aktywnie uczestniczy w działalności miejscowego Oddziału Związku Kynologicznego w Polsce, zasiada też w jego zarządzie.

W Polsce jest 387 sędziów kynologicznych o różnych specjalnościach. 58 osób ma uprawnienia do oceny jamników na wystawach.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska