Prace rozpoczęły się pod koniec lutego br. Są kontynuacją robót drogowych na trasie wojewódzkiej ze Żnina do Włocławka. Dzięki nim odcinek Świętego Ducha od skrzyżowania z Działową do rogatek miasta pokryty zostanie kilkoma warstwami nowego asfaltu i co ważne, na całej jego długości położone zostaną nowe chodniki.
Podwójna robota
W związku z modernizacją drogowcy usunęli m. in. stare drzewa. Nie ruszyli natomiast drewnianych słupów telekomunikacyjnych, od których odchodzi pajęcza sieć kabli telefonicznych do poszczególnych posesji. - To są przedpotopowe rozwiązania. Będziemy mieli nową ulicę i chodniki, a przy nich stare, drewniane słupy - usłyszeliśmy od jednego z właścicieli posesji.
Mieszkańcy obawiają się, że za jakiś czas ktoś wpadnie na pomysł, by usunąć słupy, a kable schować do podziemnych studzienek. Żeby to zrobić, trzeba będzie ryć chodniki. - Przecież telekomunikacja mogła schować kable pod ziemie przy okazji obecnego remontu. Tak trudno było się porozumieć? - zastanawiają się inowrocławianie z Ducha.
Pojawiły się jeszcze inne obawy. Okazuje się, że już kilkakrotnie wysokie pojazdy zrywały wiszące nad ulicą kable telefoniczne. Po modernizacji takich przypadków może być jeszcze więcej. - Skoro drogowcy chcą tu położyć kilka warstw asfaltu, to rozumie się, że jezdnia zostanie nieco podniesiona. Odległość kabli do nawierzchni zmniejszy się. Będą więc częściej zrywane - zauważa mężczyzna z pobliskiej ul. Dąbrówki.
Rozmawiają
Kontaktowaliśmy się z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. Poinformowano nas, że rozmowy z telekomunikacją są prowadzone. Jest jeszcze czas, by usunąć słupy, schować kable pod ziemię i uniknąć podwójnej roboty. Pozostaje mieć nadzieję, że negocjacje pójdą po myśli mieszkańców.