Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Integracyjny Dzień Dziecka w Brodnicy dla dzieci polskich i ukraińskich. Zobaczcie zdjęcia

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
W Dniu Dziecka wiele osób przyszło na integracyjne spotkanie rodzin polskich i ukraińskich
W Dniu Dziecka wiele osób przyszło na integracyjne spotkanie rodzin polskich i ukraińskich Karina Knorps-Tuszyńska
W środę, 1 czerwca w Rozwiń Skrzydła Akademii Alternatywnego Rozwoju Agnieszki Gibas zorganizowano Integracyjny Dzień Dziecka dla dzieci polskich i ukraińskich.
od 16 lat

Agnieszka Gibas, która stworzyła Rozwiń Skrzydła Akademię Alternatywnego Rozwoju przekazała nam, że zajęcia polsko-ukraińskie trwają już od pewnego czasu, a ich pomysłodawcą są Monika i Przemek Różańscy z Fundacji SieChce. Spotkania organizowane są przez członków Akademii "Rozwiń skrzydła" oraz Hufca Pracy w Brodnicy. Ci pierwsi zajmują się zajęciami ruchowymi, a przedstawiciele Hufca Pracy plastycznymi. Agnieszka Gibas podkreśla, że 2 czerwca zajęcia połączone były z Dniem Dziecka i drugimi urodzinami Rozwiń Skrzydła Akademii Alternatywnego Rozwoju, dlatego przyszło znacznie więcej osób niż zazwyczaj.

Jedną z uczestniczek spotkania była pochodząca z Ukrainy Nataliia Zaborowska, która na zajęcia przyszła wraz z trojgiem swoich dzieci: Kirą, Alicją i Eriką oraz z rodziną z Ukrainy, którą gości w swoim mieszkaniu. W Polsce Nataliia Zaborowska mieszka od 20 lat. Gdy rozpoczęła się wojna w Ukrainie, wraz z mężem bez wahania podjęła decyzję, aby pomóc uchodźcom. Wszystkie swoje mieszkania przeznaczyli dla osób uciekających przed wojną. - Mieszkało u mnie 35 osób. Obecnie zostało 12 - opowiedziała nam Nataliia Zaborowska. Ci, którzy wyjechali, zdecydowali się na wyjazd do innych krajów, m.in. do Niemiec lub na powrót do Ukrainy, zwłaszcza wtedy, gdy brakowało im pieniędzy.

Dla większości Ukraińców w Polsce jest za drogo, a pięćset złotych wsparcia od rządu polskiego wpływało czasem dopiero po trzech miesiącach, co sprawiało problemy uchodźcom w prowadzeniu budżetu domowego. Opłaty za wynajem mieszkania musieli przecież opłacić bez opóźnień. Ukraińcy doceniają jednak i są bardzo wdzięczni za pomoc okazaną przez Polaków oraz za możliwość skorzystania z punktów zbiórki darów dla w Brodnickim Domu Kultury i Ośrodku Sportu i Rekreacji w Brodnicy, skąd mieli m.in. ubrania. Wielu wróciło do Ukrainy, bo po prostu tęsknili za swoim domem.

Kira Zaborowska, córka Natalii wspomina, że bardzo dobrze bawiła się z dziećmi z Ukrainy, które gościli w swoich mieszkaniach. - Bardzo się cieszę, że przyjechali do nas - powiedziała nam Kira Zaborowska.

Zobaczcie zdjęcia:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska