Jak już pisaliśmy pod koniec lipca, radny Ireneusz Nitkiewicz, Monika Kania, prezes Stowarzyszenia Bez Ograniczeń oraz Agnieszka Lukowskiej, przedstawicielka rodziców niepełnosprawnych dzieci oraz mama Zuzi, przedstawili swój pomysł nowej inwestycji w mieście.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Przy nowym basenie, który powstanie w miejscu wyburzanej właśnie Astorii, miałby powstać integracyjny wodny plac zabaw. Koszt takiej inwestycji jest szacowany na ok. 300 tysięcy złotych. W Polsce, w mniejszej jednak skali, takie obiekty funkcjonują w Będzinie i Przemyślu. Taki z prawdziwego zdarzenia działa w amerykańskim San Antonio. Nasz bydgoski ma przypominać właśnie tamten obiekt.
Do połowy września potrwa akcja zbierania podpisów wśród mieszkańców. - Chcemy w ten sposób pokazać, że bydgoszczanie również popierają naszą inicjatywę. W końcu Bydgoszcz przedstawia się jako miasto otwarte - wyjaśnia Ireneusz Nitkiewicz. Jak dodaje, do tej pory udało się zebrać ok. 300 podpisów.
Pomysł budowy integracyjnego wodnego placu zabaw trafił już do prezydenta Rafała Bruskiego. - Przedsięwzięcie to ma moje pełne poparcie. Projekt wpisuje się doskonale w charakter naszego miasta, które jest miejscem otwartym na społeczne potrzeby wielu środowisk - odpowiedział prezydent.
- Bardzo nas cieszy pozytywny odbiór prezydenta na nasz pomysł. Mam nadzieję, że powstanie takiego placu zabaw w Bydgoszczy to będzie tylko kwestia czasu - dodaje Ireneusz Nitkiewicz.
Info z Polski - 17 sierpnia 2017 roku.
