Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga

Mirosław Woźniak
Dąb/Tamax-Bis Barcin - Czarni Nakło
Dąb/Tamax-Bis Barcin - Czarni Nakło Mirosław Woźniak
Dąb/Tamax-Bis Barcin - Czarni Nakło 5 : 1 (2:1) 1:0 Bartosz Kaszyński (8), 1:1 Łukasz Pochowski (25), 2:1 Radosław Mróz (34), 3:1 Jarosław Plewa (71), 4:1 Radosław Mróz (83), 5:1 Arkadiusz Ostrowski (90+3) Sędziowie: Maciej Daszkiewicz, Sławomir Niedzielski, Radosław Papierowski - Bydgoszcz Żółte kartki: Karol Danielewski, Paweł Biernacki, czerwona kartka za ustną obrazę sędziego w 65 min. Paweł Biernacki - Czarni widzów 350 W przedostatniej kolejce rozgrywek o mistrzostwo IV ligi Dąb/Tamax-Bis Barcin podejmował Czarnych Nakło. Spotkanie dla obu zespołów miało bardzo wielką wagę, gospodarzom tylko zwycięstwo dawało zabezpieczenie sobie miejsca w gronie drużyn IV ligowych w następnym sezonie. Rywalom tylko komplet punktów dawał szansę na przedłużenie nadziei uchronienia się od degradacji z zastrzeżeniem wygranej także w ostatniej kolejce na własnym boisku z Chemikiem Bydgoszcz. Kibicom przypomnieć należy, że w bezpośrednich spotkaniach między tymi drużynami w rozgrywkach o mistrzostwo IV ligi (rozegrano trzy) Czarni wygrali wszystkie spotkania. Po rozpoczęciu gry gospodarze rzucili się na rywala i już w ósmej minucie po rzucie rożnym wykonanym przez Jarosława Plewę piłka trafiła na głowę Bartosza Kaszyńskiego, który skierował do bramki Czarnych. Kilka minut później po szybkiej kontrze goście byli bliscy wyrównania jednak na szczęście dla Dębu piłka trafiając w spojenie słupka z poprzeczką wyszła w pole gry. Przy kolejnym ataku rywali miejscowi nie mieli już takiego szczęścia, jeden z najlepszych snajperów Czarnych, Łukasz Pochowski celnym strzałem pokonując Przemysława Lichwałę doprowadził do wyrównania. W trzydziestej czwartej min. przypomniał o sobie Radosław Mróz, który w zamieszaniu pod bramką rywala popisując się plasowanym strzałem zdobył drugą bramkę dla Dębu. Po pierwszych czterdziestu pięciu min. gry obie jedenastki schodziły do szatni przy stanie 2:1 dla gospodarzy. W przerwę w obu szatniach trenerzy nie szczędzili gorzkich słów pod adresem poszczególnych zawodników chcą zdopingować do bardziej agresywnej gry. Jednak jak widać z biegiem czasu gospodarze żądni rewanżu za poprzednie porażki posiadając optyczną przewagę zdobywając kolejne trzy bramki nie tracąc żadnej odnieśli zasłużone zwycięstwo różnicą czterech bramek. W siedemdziesiątej pierwszej min. trzeciego gola dla Dębu po ładnie rozegranej akcji na listę strzelców wpisał się Jarosław Plewa. Dwanaście minut później drugą bramkę w tym spotkaniu strzelił Radosław Mróz. Ostatniego gola a pierwszego w występach w IV lidze w doliczonym już czasie gry strzelił Arkadiusz Ostrowski. Miejscowi kibice wielkimi oklaskami dziękując za zwycięstwo żegnali swoich pupili, goście z spuszczonymi głowami udając się do szatni zdają sobie sprawę, że znaleźli się w krytycznej sytuacji i ewentualne zwycięstwo w ostatniej kolejce może okazać się pyrrusowym nie dając gwarancji uchronienia się przed degradacją do V ligi. Trener Dębu Piotr Rybak - Nie będę ukrywał, że podejmując się pracy z barcińskim zespołem zdawałem sobie sprawę w jakim miejscu jesteśmy. Jak widać udało się na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek, po fantastycznym finiszu drużyna zapewniła sobie i miejscowym kibicom IV ligę na przyszły sezon. Wydaje się, że słowa uznania należą całemu zespołowi, który bardzo profesjonalnie podszedł do tego o co mi chodziło. Dziękuję wszystkim zawodnikom za dzisiejszą walkę bo, aby wygrać to spotkanie musieli pozostawić na placu gry dużo sił i zdrowia - Po spotkaniu asystent trenera Czarnych Tomasz Rompalski powiedział - gratuluję gospodarzom zwycięstwa, które ma swoją wagę (zapewnili sobie pozostanie w IV lidze) choć uważam że z przebiegu gry wynik jest za wysoki. Kiedy przegrywając po pierwszej połowie tylko 2:1, nie pozostało nam nic innego jak przystąpić do odrobienia strat. Odkrywając nadzialiśmy się na trzy kontry, które niestety pozbawiły nas nadziei na sukces. To, że jesteśmy w tak trudnej sytuacji ma swoje przyczyny jednak nie chcę w tym miejscu rozdzierać szat i pozostawię do oceny za tydzień po ostatnim spotkaniu z Chemikiem - Skład Dębu: Przemysław Lichwała, Łukasz Sobek, Mateusz Łatka (35 Michał Góralski), Jakub Redman, Bartosz Kaszyński, Adrian Fletka (80 Łukasz Abramowski), Jarosław Plewa, Bartosz Pacholski (85 Arkadiusz Ostrowski), Radosław Mazurowski, Radosław Mróz (88 Michał Wiliński) Trener Piotr Rybak, kierownik drużyny Paweł Fletka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska