Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Jarecki: - Toruń to priorytet, ale są też inne propozycje

(jp)
Jacek Jarecki (z prawej) do Torunia trafił rok temu z Tychów.
Jacek Jarecki (z prawej) do Torunia trafił rok temu z Tychów. Lech Kamiński
Czy najlepszy strzelec Polskiego Cukru SIDEn zostanie w Toruniu. To nie jest takie pewne.

Wynik sparingu

PC SIDEn - Start Gdynia 69:73 (19:12, 17:27, 18:17, 15:17)
POLSKI CUKIER SIDEN: Kobus 26 (2), Kwiatkowski 10, Żytko 6, Plebanek 6, Lewandowski 4 oraz Lipiński 11 (1), Przybyszewski 4, Witos 2

- Wierzyliście w awans do play off przed ostatnim meczem ze Startem Lublin?
- Powiedzieliśmy sobie w szatni, że nie możemy się na nikogo oglądać i chcemy po prostu wygrać. Dopiero potem spojrzeliśmy na wyniki innych spotkań.

- Rozczarowanie było wielkie?
- Na pewno. Przed sezonem takie było przecież zadanie, żeby zagrać o play off. Także dla mnie to było ważne, chciałem znowu grać w mocnym zespole o wysokie cele. Potem doszło do tego, że musieliśmy walczyć o przetrwanie w I lidze. Musi nam teraz wystarczyć radość, że nie gramy w play out.

- Jeszcze na początku grudnia zamiast o walce o play off można było nawet myśleć o awansie. Co się potem stało?
- Seria kontuzji zupełnie rozbiła nam drużynę. Przez szereg tygodni ani razu nie zagraliśmy w pełnym składzie, nawet ostatnio brakowało nam Artura Gliszczyńskiego. Kontuzjowani gracze wracali, ale wtedy znowu musieliśmy zgrać, potem znowu ktoś wypadał ze składu. I tak bez przerwy.

- Ty także sporo czasu narzekałeś na uraz.
- To prawda, dwa miesiące grałem z kontuzją, ale nie chciałem zostawiać zespołu w trudnych chwilach. Teraz jest już wszystko ok i mam mnóstwo czasu, żeby zregenerować siły do następnego sezonu.

- Dla ciebie to już koniec sezonu. Jakie plany na przyszłość?
- Wiem, że jest zainteresowanie moją osobą ze strony kilku klubów. Nie chcę jednak teraz o tym myśleć. Kilka dni chcę odpocząć po sezonie i wtedy będę się zastanawiał nad najlepszą oefrtę

- Bierzesz pod uwagę dalszą grę w toruńskiem zespole?
- Oczywiście, Polski Cukier SIDEn jest dla mnie priorytetem. Mimo kłopotów w trakcie rozgrywek nigdy nie żałowałem, że tutaj trafiłem. To był mimo wszystko mocny zespół, a ja udowodniłem w pewien sposób swoją wartość na boisku. Szkoda, że nie miałem okazji pokazać się w play off. Bardzo na to liczę w przyszłym sezonie, w I lidze, albo może nawet w ekstraklasie. Zobaczymy.

- Jakieś plany wakacyjne, bo będą niespodziewanie długie?
- Nie spodziewałem się, że dla mnie zaczną się jeszcze przed Wielkanocą. Na pewno będę ciężko pracował. Często właśnie w czasie wolnym wykonuje się największy postęp. To dla mnie nowość, jeszcze nigdy nie miałem tak wiele czasu. Muszę się do tego przyzwyczaić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska