Jadowniki Bielskie położone na wschód od Żnina, w odle-głosci dwóch kilometrów od Ja-downik Rycerskich posiadają trzyosobową Radę Sołecką oraz sołtysa, który ten urząd pełni po raz pierwszy.
- Niegdyś właścicielem ziemi był szlachcic, który nazywał się Bielski, taka opowieść krąży do dziś po wsi - opowiada sołtys Piotr Krakowiak. - W drugiej połowie XIX wieku Jadowniki znane były również pod nazwą Jadownik. W tamtych czasach znajdował się tutaj ogromny folwark Wartenberg doskonale kojarzony w całym powiecie. Właścicielem ziemi był hrabia Gustaw Dąmbski. Równie wielką sławę naszej wsi przynosił dziewiętnastowieczny dworek oraz park o powierzchni jednego hektara. Obecnie teren po pałacyku nie przypomina w żaden sposób okresu jego świetności. Za zielenią kryją się pozostałości po bramie wjazdowej. Teren jest niezwykle zaniedbany. Do dziś przetrwalo jedynie bogate skupisko wiekowych drzew.
Jadowniki to typowa wieś rolnicza. Łącznie zamieszkuje ją 150 osób. Dzieci uczęszczają do szkoły podstawowej sąsiadującego sołectwa, młodzież w większości uczy się w Żninie.
- W okresie komunizmu wybudowano tutaj bloki, w których do dziś zamieszkują byli pracownicy Państwowych Gospodarstw Rolnych. Część tych osób pracuje w Barcinie, część dojeżdża do Żnina. Ludzie po okresie socjalistycznej Polski dość dobrze radzą sobie w nowej rzeczywistości. Kościół do którego uczęszczamy znajduje się w Kierzkowie. Na zakupy musimy udać się także do innych miejscowości Jadowniki Bielskie to stosunkowo mała wioska. - Nasze potrzeby są więc zupełnie inne, w porównaniu do większych wsi. Podstawowym zadaniem jest zrobienie boiska do piłki nożnej, bardzo przydałaby się także świetlica. Boisko umożliwiłoby organizacje festynów. Te z kolei niezwykle jednoczą mieszkańcow i są potrzebne. Póki co, nasza młodzież gra w piłkę w Jadownikach Rycerskich, tam też aktywnie działa w Ochotniczej Straży Pożarnej. Od zawsze współpraca pomiędzy nami dobrze się układała.
Tekst i fot. PIOTR
