Jadwiga Zagozda z Platformy Obywatelskiej monitoruje kampanię wyborczą. I składa doniesienia

Jadwiga Zagozda to niekonwencjonalna członkini Platformy Obywatelskiej, bo rzadko się zdarza, by tuż przed wyborami dochodziło do zadymy przeciwko własnej partii. Najpierw zakwestionowała plakaty wyborcze Leszka Bonny, kandydata PO do sejmiku wojewódzkiego. Uznała, że coś jest z nimi nie tak, bo najpierw pojawiły się w mieście bez partyjnych oznakowań wyborczych, potem zostały one "doklejone". - Kontrola społeczna jest wskazana - twierdzi Zagozda. - Uważam, że takie sprawy, jak te billboardy nie powinny być chowane pod dywan. Dlatego złożyłam zapytanie w tej sprawie.

Na tym nie koniec. Niedawna debata o roli kobiet w życiu publicznym, która odbyła się w ratuszu, też nie spodobała się członkini PO. - Nie mam zamiaru przyglądać się temu, jak bezkarnie komitety wyborcze promują się w sali głównej Urzędu Miejskiego w Chojnicach. Dziś zawiadomiłam organy ścigania o naruszeniu przez urzędującego burmistrza Arseniusza Finstera art.108 §1 pkt.1 Kodeksu wyborczego. Art. 108 §1pkt.1 Kodeksu wyborczego stanowi, iż zabrania się prowadzenia agitacji wyborczej na terenie urzędów administracji rządowej i administracji samorządu terytorialnego oraz sądów. Liczę na to, że gospodarz tej debaty poniesie karę - napisała na Facebooku.
Jak napisała, tak zrobiła - poszła na policję. - To, co się stało w urzędzie, ma znamiona debat wyborczych - mówi "Pomorskiej". - Były tam osoby wytypowane przez komitety wyborcze, a ja dostałam SMS, że nie mam w tym uczestniczyć. Pół miasta to kobiety, mamy różne środowiska, a tu robi się spotkanie tylko dla przedstawicieli komitetów wyborczych. Tak nie może być.

Szef powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej Leszek Redzimski odżegnuje się od tego tematu: - Nie będę tego komentował - mówi. - To są osobiste oświadczenia pani Zagozdy.

A co na to policja? - Przesłaliśmy do prokuratury rejonowej w Chojnicach wniosek o zatwierdzenie odmowy wszczęcia dochodzenia w tej sprawie - mówi rzeczniczka policji Magdalena Stolp. - Decyzja będzie jutro - zapewnia zastępca prokuratora rejonowego Stanisław Kaszubowski.