https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jadwiżanki, królewski przysmak wprost z Inowrocławia

(FI)
Czy małe drożdżowe ciastka z jagodowym nadzieniem staną się  symbolem Inowroclawia?
Czy małe drożdżowe ciastka z jagodowym nadzieniem staną się symbolem Inowroclawia? Fot. Dominik Fijałkowski
Małe drożdżowe ciastka z jagodowym nadzieniem. Jadwiżanki. Kulinarny symbol Inowrocławia?

Na razie pojawiają się okazjonalnie. Od dwóch lat, 8 czerwca, w dniu patronki Inowrocławia - Królowej Jadwigi.

- O ile sobie przypominam, autorkami pomysłu na przysmak związany z naszą patronką są nauczycielki III LO, panie Małgorzata Nijak-Kucharska i Marianna Krawczak - usłyszeliśmy w inowrocławskim ratuszu.

Coś tradycyjnego

- Cały czas mówi się o budowaniu inowrocławskiej tradycji, stąd między innymi w naszej szkole doroczne wybory Królowej Jadwigi i jej dworu. Pomyślałyśmy więc, że skoro jedni mają oscypki, to dlaczego inni nie mogliby mieć słodkiego przysmaku, na przykład smacznych drożdżówek. Spodobało się to panu Jóźwiakowi, mistrzowi piekarskiemu, który postanowił pomóc - opowiada Małgorzata Nijak-Kucharska.

Jadwiżankami z piekarni Jóźwiaków po raz pierwszy częstowano inowrocławian rok temu, podczas święta patronki miasta i ulicy Królowej Jadwigi. W tym roku, pojawiły się we wtorek. Drożdżówkami zajadali się uczestnicy Festynu Jadwiżańskiego w Solankach. - Palce lizać, idę po jeszcze jedną - usłyszeliśmy podczas imprezy od Janiny Kościńskiej, przebywającej w Inowrocławiu na kuracji.

Prosto z pieca

Mistrz Piotr Jóźwiak po cichu liczy, że Jadwiżanki wejdą na stałe do cukierniczej produkcji i staną się zastrzeżonym inowrocławskim produktem. - Na wzór rogali marcińskich, które wypiekać mogą tylko w Poznaniu i niektórych miastach Wielkopolski - mówi rzemieślnik. Jego zdaniem, do tego potrzebna jest jednak pomoc miasta.

Na razie pewne jest to, że za rok Jadwiżanki uświetnią kolejny dzień patronki miasta. Piotr Jóźwiak zamierza ustawić na ul. Królowej Jadwigi specjalny punkt z piecem tak, by małe drożdżówki z masą jagodową, polane lukrem trafiały do rąk inowrocławian jeszcze gorące.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska