
W regionie było spokojnie. Na szczęście nie doszło do żadnych tragicznych zdarzeń, ale lekarze na brak pracy nie narzekali. Musieli interweniować przy rozciętych głowach, pijanych nastolatkach czy jechać do... porodu w Ciechocinie.
Większość spędziła sylwestra na zabawie, niektórzy - tradycyjnie - przed telewizorem. O północy lał się szampan, wszyscy życzyli sobie dobrego roku.
Pierwszy dzień roku w Chojnicach upłynął na sportowo, gdyż nie zawiedli biegacze i piłkarze.
