https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak pomóc pupilom przetrwać sylwestra?

(Źródło: Radio GRA)
Fot. sxc
Dla nas szampańska zabawa, dla zwierząt największy stres w roku. Okres, kiedy co chwila wybuchają petardy, to prawdziwa katorga dla naszych czworonogów.

Jedne chowają się pod łóżko, inne lgną do właściciela. Ale nie wszystkie mają tyle szczęścia. - Trafił do mnie raz piesek, który przez petardę miał spalony ogonek - mówi Magdalena Piechocka, włocławski lekarz weterynarii. (Plik mp3)

Żeby naszym milusińskim zaoszczędzić stresu, wystarczy stosować się do niewymagających przykazań. Najistotniejsze jest to, aby nie spuszczać swojego pupila ze smyczy. W momencie gdy nastąpi wybuch, pies może się tak bardzo przestraszyć, że zacznie na oślep uciekać.

Zwierzęta można zabezpieczać farmakologicznie. Są teraz dostępne bardzo bezpieczne środki weterynaryjne, które podaje się zwierzakom.Ważne jest jednak, by nie podawać milusińskim środków przeznaczonych dla ludzi. Często przynoszą one bowiem odwrotne skutki.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
okularnica
Byliśmy z naszym psiakiem u weterynarza, który dał nam środek uspokajający dla psa. Mamy go dać naszej Soni 2-3 godziny przed północą. Mamy nadzieję że to zminimalizuje jej strach.
p
pepebyd
wystarczy mieć rozum i z odpalaniem petard zaczekać do sylwestrowego wieczoru.Nie bez sensu ładować tydzień wcześniej. W naszym społeczeństwie jest tylu kochających zwierzęta. A straż miejska swoją energię potrafi spalać tylko podczas zakładania blokad na koła, a pochodzić trochę po osiedlach to już nie ich obowiązek.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska