Jak radzić sobie z upałami. Sposoby na wysoką temperaturę

W poniedziałek, między 15.00 a 16.00 , w największych miastach Kujaw i Pomorza termometry wskazywały od 28 do 30 stopni Celsjusza. Ale już ranek był bardzo ciepły.

Bydgoszcz, osiedle Błonie. Grupa osób czeka pod światłami na skrzyżowaniu ulic Broniewskiego i Szubińskiej. W pewnej chwili starszy mężczyzna osuwa się na chodnik. Na pomoc spieszy jeden z przechodniów. Mężczyzna wstaje, ale jest bardzo słaby, idzie kilka metrów i siada pod drzewem, w cieniu.

Kwadrans późnej - rondo Jagiellonów. Wielki tramwajowy korek. Powód? W stojącej na przystanku „dwójce” ratownicy medyczni pomagają sędziwemu pasażerowi, który zasłabł w czasie podróży. Stan pacjenta jest na tyle poważny, że ratownicy transportują go na noszach do karetki.

Majowe wysokie temperatury już dają o sobie znać w niemiły sposób. Cierpią ludzie chorzy i osoby starsze, które niestety, często obciążone są tzw. wielochorobowością.

- Na szczęście jeszcze nie odnotowujemy zwiększonej liczby wyjazdów - zapewnia Krzysztof Wiśniewski, ratownik medyczny, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy.

Wychodzenie z domu między godziną 10.00 a 16.00 wiąże się z ryzykiem, np. zasłabnięcia. Jeśli osoby starsze muszą opuścić mieszkanie, to powinny pamiętać o kilku podstawowych zasadach.

- Ubieramy odzież lekką i przewiewną, czego niestety, większość starszych osób nie robi. Z powodu zaburzeń termoregulacji często jest im zimno i dlatego ubierają się, nawet w upały, na cebulkę. Gdy przyjeżdżamy, wezwani do osoby starszej, która źle się poczuła, to najczęściej zastajemy ją ubraną w ciepłą odzież - mówi rzecznik WSPR.

Ważne jest nie tylko, ile ubrań mamy na sobie, ale także to, w jakim są kolorze. Jeśli wychodzimy na rozgrzane ulice miasta, pamiętajmy, by się ubrać w rzeczy koloru jasnego (najlepiej białego). Ratownicy ostrzegają przed odzieżą koloru czarnego i ciemnogranatowego, gdyż pochłania znacznie więcej ciepła niż ubrania w jasnym kolorze.

Rodzaj tkaniny też nie jest bez znaczenia. Najlepsze są cienka bawełna i len. Jak ognia trzeba unikać odzieży wykonanej ze sztucznych włókien.

Konieczna jest także ochrona głowy (najlepszy słomkowy kapelusz lub cienka czapka z daszkiem). Przed słońcem ochronią także parasol i okulary przeciwsłoneczne.

Wysokie temperatury mogą być również groźne dla niemowląt i małych dzieci. Rodzice czy opiekunowie powinni pamiętać, żeby dziecko, które leży (siedzi) w wózku, było odpowiednio ubrane. Przegrzanie niemowlęcia może być bardzo niebezpieczne. Z ubiorów zalecane są lekkie, bawełniane pajacyki. Niezbędna będzie tetrowa pielucha dla osłonięcia dziecka przed słońcem czy gorącymi podmuchami powietrza.

To jeden z najczęstszych „grzechów”, które popełniamy w upalne dni. Zamiast okna zamykać, otwieramy, bo wydaje nam się, że w mieszkaniu będzie chłodniej. Nic bardziej mylnego.

- Tłumaczymy pacjentom, że trzeba zamykać okna. Szczególnie po tej stronie mieszkania, która jest właśnie nasłoneczniona. Dobrze jest spuścić żaluzje i włączyć wiatraczek - dodaje Krzysztof Wiśniewski.

Osoby starsze powinny raczej unikać pomieszczeń klimatyzowanych. Dłuższe przebywanie w lokalu, w którym włączona jest klimatyzacja, może być dla organizmu szokiem, szczególnie wtedy kiedy trzeba będzie wyjść na rozgrzaną ulicę.

Dobry, choć krótkotrwały efekt przynosi chłodzenie rąk w nadgarstkach i schładzanie karku.

Inny, równie często popełniany przez osoby starsze błąd, to picie niewielkich ilości płynów.

- Kiedy np. pytamy, co pani dziś wypiła, często słyszymy: „Rano szklankę herbaty”. Błąd! W bardzo ciepłe dni trzeba wypić przynajmniej 2 litry płynów - podpowiada bydgoski ratownik medyczny.

Zalecane jest picie wody niegazowanej - najlepiej w niewielkich ilościach, ale często. Kto nie przepada za czystą wodą, może dodać plaster cytryny lub listki świeżej mięty.

Krzysztof Wiśniewski: - Apelujemy do osób starszych, by trzymały leki i dokumentację medyczną w jednym miejscu. To ciągle jest dla nas wielki problem. W mieszkaniu starszej, samotnej osoby często lekarstwa znajdujemy w wielu miejscach. Bywa, że są już wyjęte z opakowań. Przed przyjazdem karetki zarówno lekarstwa, jak i historia choroby powinny być przygotowane. To nam bardzo ułatwi pracę.

Przypomnijmy. Przed tygodniem bydgoski ratusz rozdał seniorom pierwsze tysiąc „Kopert życia”. Kto już ją dostał, powinien wypełnić kartę zawierającą najważniejsze informacje dotyczące stanu zdrowia, przewlekłych chorób, uczuleń, przyjmowanych leków oraz dane osobowe. Kopertę wkłada się do lodówki, a na drzwiach umieszcza specjalną naklejkę.