Bydgoski Bazar to cykliczne wydarzenie, które gromadzi miłośników mody, rękodzieła oraz osób poszukujących unikatowych przedmiotów. Na tym swoistym pchlim targu na blisko 50 stoiskach można było tradycyjnie znaleźć szeroki wybór nowej i używanej odzieży (bluzki, swetry, sukienki, buty), akcesoriów modowych (torebek, pasków), książek, biżuterii oraz ręcznie wykonanych produktów.
Co ważne, robiąc tu zakupy można było sporo zaoszczędzić. Oglądających i kupujących było całkiem sporo, mimo, że aura zachęcała raczej do spacerów na świeżym powietrzu niż w hali.
"To idealna okazja, aby przygotować się na wiosnę i odświeżyć swoją garderobę. Zamień grube swetry i zimowe płaszcze na lekkie sukienki i wiosenne kurtki! A może w twojej szafie zalegają ubrania, których już nie nosisz? Daj im drugie życie i zostań wystawcą! - zachęcali organizatorzy.
W związku z tym, że wydarzenie odbywało się dzień pod Dniu Kobiet, organizatorzy przygotowali specjalne oferty dla pań, które chciały zadbać o zdrowie i urodę. W BCTW można było znaleźć oferty związane z kosmetologią i kształtowaniem figury, z kolei przedstawiciele branży beauty prezentowali najnowsze trendy w pielęgnacji, a także porady dotyczące dbania o zdrową sylwetkę. Diagnostyka - laboratoria medyczne na swoim stoisku edukowało w tematach badań dla kobiet, dodatkowo można było bezpłatnie zmierzyć poziom cukru oraz ciśnienie krwi.
W trakcie wydarzenia była możliwość oddania rzeczy dla potrzebujących: niepotrzebne ubrania, książki, zabawki czy inne przedmioty, które trafią finalnie do osób, które ich najbardziej potrzebują.
Po raz kolejny na bazarze pojawiło się Stowarzyszenie Stukot, które zbierało pieniądze na swoje działania, a także informowało o swoich bieżących projektach; oraz Stowarzyszenie Sue Ryder, które prezentowało swoją działalność na rzecz osób starszych oraz chorych. Obu organizacjom można było wrzucić datek do puszki.
