Badanie opinii na temat zachowań społecznych i działań poszczególnych rządów w walce z pandemią koronawirusa przeprowadziły agencje sieci IRiS (zrzeszającej niezależne instytucje badawcze). Z ankiety wynika, że jesteśmy jednym z najbardziej krytycznie nastawionych społeczeństw.
Blisko Wielkiej Brytanii
Co zatem wynika z badań? Pierwszy wniosek jest taki, że tylko 43 proc. Polaków jest zdania, iż zachowujemy się dobrze (i odpowiedzialnie) w sytuacji zagrożenia. Dziewięć proc. więcej ankietowanych odpowiedziało twierdząco na pytanie o to, czy słuszne są działania rządu w walce z epidemią SARS-CoV-2. Jak zaznaczają analitycy agencji ARC Rynek i Opinia, która w ramach sieci IRiS przeprowadziła badanie w kraju, jest to jeden z najniższych odsetków na tle wyników z innych kilkunastu państw z całego świata.
Jeśli chodzi o nastroje w krajach europejskich, to jesteśmy wręcz jednym z najbardziej krytycznie nastawionych społeczeństw. Bardziej sceptycznie do zachowań społecznych i działań władz odnoszą się jedynie Brytyjczycy. Pod tym względem blisko nam do Amerykanów. Na pytanie, „czy rząd nie taktuje tematu pandemii wystarczająco poważnie”, twierdząco odpowiedziało tyle samo ankietowanych nad Wisłą, co w USA - 39 proc.
Zdecydowanie najwyższy stopień samokrytyki wobec pandemii koronawirusa prezentują - według badań IRiS - mieszkańcy Meksyku oraz Japonii. Z komentarza do ankiety polskiej agencji ARC wynika zaś, że najlepiej swoje własne zachowanie oceniają mieszkańcy Chin oraz Korei Południowej.
„Oceniając działania rządu – Polacy podobni są do mieszkańców USA – nieco ponad połowa wypowiada się na ten temat pozytywnie. Niższy odsetek pozytywnych ocen jest tylko w Meksyku oraz w badanych krajach Ameryki Południowej: Kolumbii i Chile. Spośród badanych krajów europejskich najlepiej działania swojego rządu oceniają Irlandczycy” - czytamy w opracowaniu.
Mieszkańcy Irlandii są również w większości zdania, że władze w Dublinie poważnie traktują zagrożenie. Ten odsetek jest trzy razy wyższy niż w Polsce.
„Narodem, który zdecydowanie w największym stopniu uważa, że rząd nie traktuje zagrożenia epidemią poważnie są Japończycy” - czytamy w analizie. Aż trzy czwarte mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni wyraża się krytycznie o decyzjach podejmowanych przez rząd w Tokio odnośnie walki z Covid-19.
Przez pryzmat doświadczeń
- Polacy generalnie są dosyć krytycznym narodem - komentuje dr nauk ekonomicznych Adam Czarnecki cytowany przez analityków ARC. - Dlatego wyniki dotyczące oceny działań rządu czy też zachowania społeczeństwa nie dziwią. Warto zwrócić uwagę, że tutaj mamy do czynienia z oceną działań i zachowań w sytuacji, gdy zdrowie i życie nasze oraz naszych bliskich jest zagrożone. To dodatkowo potęguje niepokój. Niewątpliwie ocena zarówno działań rządu jak i zachowania społeczeństwa jest mocno skorelowana z osobistymi doświadczeniami i tym, w jakim stopniu te obostrzenia wpłynęły na nasze życie osobiste i zawodowe.
Naukowiec dodaje, że według niego to jest powodem postrzegania przez niektórych obecnych obostrzeń za zbyt restrykcyjne, a przez innych z kolei za niewystarczające.
