Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Torunianka w kwarantannie wyszła na zakupy, a trafiła do aresztu

Agata Kozicka
Agata Kozicka
Policja przyszła pod dom pani objętej kwarantanną, a ta poszła na zakupy.
Policja przyszła pod dom pani objętej kwarantanną, a ta poszła na zakupy. Grzegorz Olkowski [zdjęcie ilustracyjne]
38-letnia torunianka, wiedząc o pozytywnym wyniku testu na koronawirusa złamała warunki kwarantanny i wyszła na zakupy. Efektem skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania jest poddanie kwarantannie osób, z którymi miała kontakt i ich rodzin. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Teraz może jej grozić do 8 lat więzienia.

W sobotę (2 maja) dzielnicowy z komisariatu na toruńskim Śródmieściu wspólnie z funkcjonariuszem Żandarmerii Wojskowej realizowali działania związane z kontrolą miejsca przebywania osób objętych kwarantanną domową w związku z sytuacją epidemiczną i zagrożeniem koronawirusem SARS-CoV-2.

Zapukali do drzwi pani w kwarantannie

- Około godz. 10.30 mundurowi pojawili się pod domem 38-latki mieszkającej na toruńskiej starówce - podaje mł. asp. Wojciech Chrostowski z zespołu prasowego KMP Toruń.

Z kobietą nie było kontaktu telefonicznego.

Widziano ją jak wychodziła

- Szybkie rozpoznanie pozwoliło na ustalenie, że kobiety nie ma w domu i była widziana, jak wychodzi z budynku - dodaje Chrostowski. - Kiedy funkcjonariusze wrócili do radiowozu zameldować o tym przełożonych kobieta pojawiła się pod klatką.

Tłumaczyła, że wyszła tylko do apteki po niezbędne leki.

Ma pozytywny wynik na koronawirusa

- Kobieta wiedziała o tym, że ma pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Kiedy funkcjonariusze zaczęli weryfikować te wyjaśnienia okazało się, że kobieta oprócz apteki odwiedziła również dwa sklepy spożywcze - dowiadujemy się od toruńskiej policji. - Te ustalenia potwierdziły nagrania z monitoringów.

Kwarantanna dla wszystkich, których spotkała

O zdarzeniu został poinformowana Państwowa Inspekcja Sanitarna. Efektem skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania kobiety jest poddanie kwarantannie osób, z którymi miała kontakt.

- Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. O jej dalszym losie zadecyduje sąd. Za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób przez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego lub szerzenia się choroby zakaźnej może grozić nawet do 8 lat więzienia - podkreśla Chrostowski.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska