Wielki Capstrzyk Bundeswehry odbył się przy blasku księżyca. Angelę Merkel żegnali ubrani w tradycyjne stroje niemieccy żołnierze z pochodniami w rękach. Dla ustępującej kanclerz korpus muzyczny Bundeswehry odegrał utwory: „Du hast den Farbfilm vergessen” („Zapomniałeś o kolorowym filmie”) Niny Hagen, który był wielkim przebojem w NRD w 1974 roku, „Fuer mich soll's rote Rosen regnen” („Niech pada dla mnie deszcz czerwonych róż”) oraz hymn kościelny „Grosser Gott, wir loben Dich” („Wielki Boże, chwalimy Cię”).
Sama ustępująca kanclerz nie kryła wzruszenia. – Czuję wdzięczność i pokorę. Pokorę wobec urzędu, który dane mi było sprawować tak długo, wdzięczność – za zaufanie. Zaufanie – zawsze zdawałam sobie z tego sprawę – jest ważnym kapitałem w polityce. Nie jest to nic oczywistego i za to dziękuję z całego serca – mówiła Merkel.
Obrazy z czwartkowych wydarzeń sprzed niemieckiego ministerstwa obrony przywołują na myśl najgorsze czasy niemieckiej historii. Zwrócił na to uwagę prawnik, Marcin Wątrobiński. „Nie no, bez żartów. W pierwszej chwili myślałem, że to stara niemiecka kronika filmowa. Nie czują tego, że ich wieczorne marsze z pochodniami dość źle się kojarzą w większości świata?” – zapytał na Twitterze.
Warto przypomnieć, że marsze z pochodniami były stałym elementem polityki III Rzeszy. Organizowano je wieczorem, aby zmęczenie uczestników i stworzony klimat powodowały łatwiejsze przyswajanie goebbelsowskiej propagandy.
Argumenty dotyczący nastrojów hitlerowskich marszy wykorzystywane były w przeszłości także przez polityków polskiej opozycji. Czasem w dość kuriozalny sposób. Były bowiem wymierzone przeciwko swoim przeciwnikom politycznym w kraju. Tak jak było to przy okazji propozycji stworzenia przed Pałacem Prezydenckim pomnika świateł mającego upamiętniać ofiary katastrofy smoleńskiej. – Pomnik światła to pomysł podobny do tego, co było na wiecach NSDAP – mówiła ówczesna prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Nazistowskie skojarzenia przychodziły na myśl politykom opozycji także w przypadku rac na Marszu Niepodległości. Podczas wczorajszego wystąpienia na posiedzeniu podkomisji Kongresu USA Rafał Trzaskowski chwalił się nawet, że próbował zablokować jego organizację, gdyż - jak to ujął - skupia on środowiska faszystowskie.
Co więc powiedzą po wczorajszym wydarzeniu w Berlinie?
Twitter, Tvp.info
