https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak wyglądał pobyt Grzegorza Napieralskiego we Włocławku?

(goz)
Wojciech Alabrudziński
Dziś rano do Włocławka przyjechał Grzegorz Napieralski, kandydat SLD na prezydenta.

Grzegorz Napieralski swą wizytę we Włocławku rozpoczął przy bramie największego zakładu - Anwilu SA. Tu rozdawał spieszącym na pierwszą zmianą pracownikom jabłka. Następnie kandydat SLD na prezydenta pojechał na włocławską tamę, żeby dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja na Wiśle. Odwiedził także Urząd Miasta we Włocławku, gdzie spotkał się z prezydentem Andrzejem Pałuckim.

Po godzinie dziesiątej kandydat w towarzystwie działaczy SLD z Włocławka - m.in. byłego posła SLD Krystiana Łuczaka i wiceprzewodniczącego włocławskiej SLD Krzysztofa Kukuckiego wyruszył na włocławskie ulice. Przed ratuszem czekało na niego kilku niezadowolonych lewicowców, skarżących się na to, że dwóch decydentów rozbija partię w powiecie.

Potem Grzegorz Napieralski uścisnął dłoń pracownikom Rembudu, którzy pracowali przy układaniu kostki na Zielonym Rynku. I wyruszył na plac Wolności. Przewodniczący się uśmiechał, ale mało kto do niego podchodził. - Każdy dobrze mówi, jak są wybory - komentował tę wizytę włocławianin Piotr Kamiński. - To pic na wodę. Niech lepiej ludziom dadzą pracę!

Przy postoju taxi przewodniczący zatrzymał się i wręczał taksówkarzom jabłka życząc smacznego. Taksówkarze przyjmowali dary, ale tylko dziękowali. Rozmowy nie podjęli. Skończyło się więc na wymianie uścisków. Podobnie było przy spotkaniu ze studentami, którzy rozpoczęli juwenalia.

Grzegorz Napieralski powiedział, że chciałby uczestniczyć w zabawie, ale musi po południu wracać do Warszawy na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 21.05.2010 o 13:53, Gość napisał:

A mnie tam było dobrze za PRL-a i nie byłem żaden komuch,komuchów to było bardzo mało,a całe społeczełstwo żyło dobrze.To przecież za tej komuny,co tak jej niektórzy nie lubią Włocławek się rozwinął,było WOJEWÓDZTWO,A SOLIDARUCHY JE ZLIKWIDOWAŁY i teraz jest obraz nędzy i rozpaczy.


Wiwat Edward Gierek! To za jego rządów Włocławek się rozwijał . a ludziom żyło się dostatnio.
G
Gość
A mnie tam było dobrze za PRL-a i nie byłem żaden komuch,komuchów to było bardzo mało,a całe społeczełstwo żyło dobrze.To przecież za tej komuny,co tak jej niektórzy nie lubią Włocławek się rozwinął,było WOJEWÓDZTWO,A SOLIDARUCHY JE ZLIKWIDOWAŁY i teraz jest obraz nędzy i rozpaczy.
U
UP, SLD, PZPR, BToW, S,
Nawet Horonziak się załapał, biedak nie ma co w pracy robić, to szwenda się po mieście jak skrzypek.
G
Gość
W dniu 20.05.2010 o 21:50, Gość napisał:

On jest za młody na tak czerwonego komucha jak ty myślisz,on jest po prostu lewica,a komuchy byli lepszymi ludżmi od ciebie i nie uwłaczaj im bo może też nim byłeś, albo Twój ojciec.A w rodzinie napewno miałeś komuchów.


Były też porządne rodziny. Na pewno. Niekomusze.
G
Gość
W dniu 20.05.2010 o 21:32, ~janek~ napisał:

Czerwony komuch przyjechał do czerwonego miasta.


On jest za młody na tak czerwonego komucha jak ty myślisz,on jest po prostu lewica,a komuchy byli lepszymi ludżmi od ciebie i nie uwłaczaj im bo może też nim byłeś, albo Twój ojciec.A w rodzinie napewno miałeś komuchów.
~xxx~
Ciekawe czy wielki trzymacz palca w d. niejaki Krzysztof K. na czas wspomnianego trzymania wziął urlop ze swego miejsca pracy i jak tam sobie bez niego poradzili?
~janek~
Czerwony komuch przyjechał do czerwonego miasta.
n
niepoprawnośćpolityczna
Przyjechał i ... wyjechał.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska