- Pierwszy raz organizujemy półkolonie - mówi prof. Marek Macko, prorektor ds. Rozwoju i Współpracy Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. - Podobne zajęcia odbywały się już jednak wcześniej, w różnorodnych formach popularyzacji nauki, na przykład w czasie Bydgoskiego Festiwalu Nauki. Wtedy prowadziliśmy już warsztaty dla młodszych uczestników. Panie, które prowadziły wówczas zajęcia, wykorzystały teraz swoje umiejętności i doświadczenie i włączyły się do tego naszego nowego projektu. Zajęcia są różnorodne.
To Cię może też zainteresować
"Letnia Akademia Młodego Naukowca – półkolonie na UKW”, bo tak brzmi pełna nazwa projektu, zaczęły się z początkiem wakacji. Pracownicy UKW w przystępny i czytelny dla dzieci sposób, poprzez zabawę i interakcję, zachęcają do zgłębiania wiedzy m.in. z języków obcych, fizyki, biologii, chemii, matematyki, muzyki czy historii.
W piątek młodzi uczeni działali w pracowni chemicznej w budynku UKW przy ulicy Poniatowskiego.
- Już wiecie, jak się nazywa to naczynie? - pytała prowadząc zajęcia. W młodszej grupie małych badaczy nikt nie miał wątpliwości. - To pipeta! - krzyczały dzieci.
- A to? - pani prezentowała inne naczynie.
- Zlewka! - odezwały się dzieci.
Półkolonie dla młodszych i starszych
Grupa przedszkolna była już po kilku dniach zajęć, w których uczestniczyła od początku tygodnia. Młodzi chemicy wiedzą już, jak i dlaczego w laboratorium należy nosić specjalny fartuch. No i pamiętają o tym, by nie dotykać przedmiotów, urządzeń, których nie znają. Przede wszystkim jednak wiedzą już, że chemia to świetna zabawa.
- Podczas półkolonii Młodzi Naukowcy mają okazję doświadczać nauki w sposób bezpośredni, zobaczyć laboratoria od środka i poznać rzeczywistość uniwersytecką od kuchni - mówi Sebastian Nowak, rzecznik UKW.
W ramach projektu przewidziano również zajęcia sportowe i turystyczne. Półkolonie skierowane są do dzieci w wieku 6-10 lat i potrwają do 21 lipca (cztery turnusy). Projekt jest dofinansowany z programu „Społeczna Odpowiedzialność Nauki” Ministerstwa Edukacji i Nauki.
- Wykorzystujemy laboratoria, które normalnie służą pracy dydaktycznej i naukowej do tego, aby dzieci mogły poczuć się prawdziwymi naukowcami. Oferujemy zajęcia z zakresu biologii, różnorodnych prac artystycznych, technicznych. Właściwie, pełna różnorodność, jak na szerokoprofilowy uniwersytet przystało - podkreśla z kolei prorektor, prof. Marek Macko. - Czasem nasi studenci - obecni, ale i absolwenci - mówią, że w zasadzie ten pierwszy kontakt z nauką mieli bądź to wcześniej na Dniach Nauki na UKW, a później podczas edycji Bydgoskiego Festiwalu Nauki. To było dla nich źródłem inspiracji i ukierunkowało ich do wyboru drogi naukowej.
Ze strony uczelni już padają zapowiedzi, że prawdopodobnie "Letnią Akademię Młodego Naukowca" uda się powtórzyć w przyszłym roku. Choć, oczywiście, najpierw trzeba przejść formalną drogę i uczestniczyć w ministerialnym konkursie. Prof. Macko już teraz jednak zaprasza na największe popularno-naukowe wydarzenie jesieni w Bydgoszczy. - Bydgoski Festiwal nauki w tym roku odbędzie się pod koniec października. Jego główną siedzibą będą Młyny Rothera - mówi Macko. - Będą to działania naszych pięciu uczelni, których liderem jest Uniwersytet Kazimierza Wielkiego. Obecnie zbieramy oferty, przygotowujemy się do tego wydarzenia organizacyjnie. Pełna oferta powinna być gotowa na początku września.