https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak zwykle jesteśmy poza dziesiątką rozwiniętych województw. Lepiej żyje się nawet w regionach tzw. ściany wschodniej!

Jacek Deptuła
Bydgoska spalarnia śmieci to jedna ze sztandarowych inwestycji w naszym województwie. Inwestycja powstaje na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego.
Bydgoska spalarnia śmieci to jedna ze sztandarowych inwestycji w naszym województwie. Inwestycja powstaje na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Jarosław Pruss
Roman Jasiakiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy, twierdzi, że zapóźnienia rozwojowe regionu wynikają z błędnej polityki podziału środków unijnych na szczeblu centralnym.

- W jej efekcie powstały udzielne księstwa marszałków województw. U nas sytuacja jest jeszcze gorsza, bo nie ma miasta - lidera. A takim w sposób naturalny jest Bydgoszcz. Zamknięcie rozwoju województwa do rogatek Torunia trzecią już kadencję nie przynosi regionowi żadnych korzyści.

Już nie tylko krajowe instytucje badawcze, ale i międzynarodowa Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) lokują województwo kujawsko-pomorskie w ogonie rankingów 16 polskich regionów. W tych dniach ukazał się raport OECD, którego częścią jest ocena jakości życia mieszkańców województw. Kujawsko-pomorskie znalazło się zaledwie na dwunastym miejscu.

Raport OECD analizuje dziewięć dziedzin życia, które rzutują na jego jakość: m.in. edukacja, zatrudnienie, dochody, bezpieczeństwo, warunki mieszkaniowe i zdrowotne oraz dostęp do usług. Autorzy raportu każdej z badanych dziedzin życia przyznawali punkty od zera do 10 (poniższa punktacja raportu OECD dla Polski wydaje się bardzo niska, lecz jest jednakowa dla regionów 34 państw, w tym najbogatszych, zrzeszonych w tej organizacji).

W rankingu jakości życia bezapelacyjnie wygrywa Mazowsze uzyskując 44 punkty. Tam nie ma żadnego problemu z edukacją (10 pkt.) i najłatwiej znaleźć pracę (6,4 pkt. na 10 możliwych). Także dochody i dostęp do dóbr kultury są najwyższe (2,8 pkt). Na drugim miejscu jest województwo pomorskie - punktację znacznie obniżają niemal dwukrotnie niższe dochody mieszkańców. Trzecia, co także nie zaskakuje, jest Wielkopolska z zarobkami o wartości 1,6 pkt. Wysoka jest także możliwość zatrudnienia (4,6 pkt.). Nasze województwo jest na dwunastej pozycji - za nami jest tylko lubuskie, opolskie, świętokrzyskie i - na ostatnim miejscu - łódzkie.

Przeczytaj także: Dla Bydgoszczy priorytetem jest teraz południowo-wschodnia obwodnica

Zdaniem Tomasza Lenza, lidera PO w regionie - Platforma rządzi na Kujawach i Pomorzu od ośmiu lat - nie jest wcale źle. Mimo że nasze województwo wyprzedziło w rankingu Podlasie 4 miejsce! - i nawet Podkarpacie, które zajęło szóste miejsce. - Z naszym województwem nic złego się nie dzieje - przekonuje Lenz. - I czas już przestać mówić o ubóstwie tzw. ściany wschodniej.

Czy to oznacza, że owa umowna "ściana wschodnia" przesuwa się do centrum (Kujawsko-Pomorskie i Łódzkie) oraz na zachód obejmując Lubuskie i Opolskie? - Może będzie lepiej, jak Bydgoszcz z Toruniem przestanie się kłócić i ktoś pójdzie po rozum do głowy.

W biznesie aż huczy?

Tomasz Lenz tego nie powiedział, ale sugestia była jasna: po rozum do głowy mają pójść bydgoscy politycy i samorządowcy. Niezależnie od tego szef regionalnej Platformy, pytany o największa inwestycję mijających ośmiu lat w regionie wylicza strefy ekonomiczne: w Bydgoszczy, Grudziądzu, Toruniu, Barcinie, we Włocławku, Inowrocławiu, Rypinie itd.

Szef regionalnej PO wspomina także o autostradzie biegnącej przez województwo oraz o planowanej do 2018 roku drodze szybkiego ruchu S-5. Tomasz Lenz, na pytanie, jak rozwój regionu wygląda na tle pozostałych w kraju odpowiada: - Być może obrażą się na mnie pracownicy wyższych uczelni, ale młodzież, niestety, wyjeżdża na studia do innych miast.

To jedna strona medalu. A jest i druga, o której lider PO już nie wspomniał. To ucieczka zdolnych i ambitnych absolwentów uczelni tam, gdzie powstają nowoczesne przedsiębiorstwa i nowe miejsca pracy. Dla takich po prostu nie ma pracy w regionie.

Przeczytaj także: Marszałek naszego województwa Piotr Całbecki o swojej drugiej kadencji: - To był owocny czas

Adam Banaszak (PiS), wiceprzewodniczący kujawsko-pomorskiego sejmiku samorządowego na wyniki raportu reaguje uśmiechem: - Dwunaste miejsce? O, myślałem, że jest jeszcze gorzej...

Rzeczywiście, bylibyśmy nawet na trzynastym miejscu, gdyby województwo łódzkie miało lepszą opiekę zdrowotną i środowisko (mają najgorsze wyniki w kraju). - To prawda, nasz region albo stoi w miejscu, albo się cofa - ocenia ostatnią dekadę Banaszak. - Teoretycznie potencjał mamy, ale niewiele z tego wynika. Z pewnością brakuje jasnej strategii województwa. We współczesnym świecie jest tak, że w czymś trzeba być jeśli nie najlepszym, to przynajmniej dobrym. Żeby zarabiać, a później wydawać.

- W minionych latach województwo wydawało pieniądze we wszystkich kierunkach, więc tak naprawdę w żadnym - uważa wiceprzewodniczący sejmiku.
I dodaje, że region nie wyspecjalizował się w żadnej dziedzinie. A są warunki do stworzenia przemysłu spożywczego i przetwórczego. Czy musi nam wystarczyć legendarna już gęsina kołudzka, którą władze regionu tak długo promują, z marnym skutkiem?

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 50

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
KARAKAL

Nie siedz, nie czekaj, trzeba zakasac rekawy, pobudzic rozum i zabrac sie do roboty, traktujac swoja miejscowosc jak swoja posiadlosc. Wescie przyklad z gorali.

p
powielacz

pieniądze  unijne wyrzucane w błoto to takie mamy miejsce.

k
kandydat

jakie województwo , takie miasteczka  ,

tych " poza dziesiątek" w przypadku Aleksandrowa Kujawskiego jest znacznie więcej (patrz wspólnota.pl)

Kto to sprawił ?

 

R
Ruska Prawda
W dniu 14.10.2014 o 17:33, Rusin napisał:

A czego dokonał PiS dla Rusinów w Polsce i jakich dokonał działań na rzecz pełnej autonomii ziem Ruskich w Polsce ?

 

PiS prowadzi akcję na rzecz krzewienia prawosławia i języka Ruskiego w Polsce wschodniej wśród spolonizowanych Rusinów i polaków odbudowuje cerkwie zburzone w okresie międzywojennym walczy z kato polonizacją to wszystko prawda.

 

Tak tylko że Rusini muszą też z czegoś żyć.

 

G
Gość

Jesteśmy pod każdym względem na przedostatnim miejscu, tylko przed Warmińsko-Mazurskim, no ale tam się żyje z turystów i można dochody ukrywać.

W
Województwo tonie

Problem polega na tym, że uroiło się w głowach torunian, że będą stolicą województwa. Dodajmy według nich, wyłączną. Z tego też powodu marginalizują innych jak mogą i gdzie mogą, i czy to jest urzędniczyna z urzędu marszałkowskiego, czy dziennikarz, czy polityk - chodzi o to samo. O wielki Toruń, który na to zasłużył. A że wielki Toruń nie ma opery, sali widowiskowo sportowej, sali kameralnej itd. to trzeba to wielkiemu Toruniowi wybudować, podobnie jak poroniony pomysł ich lotniska zapasowego.
Bo przecież oni muszą to wszystko mieć, żeby pełnić funkcję metropolitalną w regionie. Bo oni przecież umieją lepiej zarządzać, pisać wnioski itd.
Stąd też tak szeroki bezzasadny strumień środków z urzędu marszałkowskiego dla nich oraz zadłużanie się ponad wszelką miarę.

Pamiętajcie, że według nich co korzystne dla Torunia to i dla regionu (powiatowy most, który był dla ich marszałków główną inwestycją w regionie) a co korzystne dla regionu to już nie koniecznie potrzebne Toruniowi (S5, S10, S25, tama w Nieszawie).
Stąd też odnotowujemy takie sukcesu jak trzecie miejsce od końca pod względem poziomu zarobków w Polsce czy też spadającą konkurencyjność regionu oraz migrację młodzieży do większych ośrodków. A to przecież w dużej mierze efekty tego myślenia i postawienia na takie, a nie inne priorytety przez najlepszych z najlepszych marszałków z Torunia wraz z ich świtą.

j
jacek Fordoniak

Apel do Bydgoszczan!!!
Macie potrzeby? Zwróćcie się do kandydatki Małgorzaty Stawickiej,która trafia w potrzeby :-) Zapewne jesli czegoś potrzebujecie to kandydatka spełni każdą zachciankę :-)

 

W
Województwo tonie

Problem polega na tym, że uroiło się w głowach torunian, że będą stolicą województwa. Dodajmy według nich, wyłączną. Z tego też powodu marginalizują innych jak mogą i gdzie mogą, i czy to jest urzędniczyna z urzędu marszałkowskiego, czy dziennikarz, czy polityk - chodzi o to samo. O wielki Toruń, który na to zasłużył. A że wielki Toruń nie ma opery, sali widowiskowo sportowej, sali kameralnej itd. to trzeba to wielkiemu Toruniowi wybudować, podobnie jak poroniony pomysł ich lotniska zapasowego.
Bo przecież oni muszą to wszystko mieć, żeby pełnić funkcję metropolitalną w regionie. Bo oni przecież umieją lepiej zarządzać, pisać wnioski itd.
Stąd też tak szeroki bezzasadny strumień środków z urzędu marszałkowskiego dla nich oraz zadłużanie się ponad wszelką miarę.

Pamiętajcie, że według nich co korzystne dla Torunia to i dla regionu (powiatowy most, który był dla ich marszałków główną inwestycją w regionie) a co korzystne dla regionu to już nie koniecznie potrzebne Toruniowi (S5, S10, S25, tama w Nieszawie).
Stąd też odnotowujemy takie sukcesu jak trzecie miejsce od końca pod względem poziomu zarobków w Polsce czy też spadającą konkurencyjność regionu oraz migrację młodzieży do większych ośrodków. A to przecież w dużej mierze efekty tego myślenia i postawienia na takie, a nie inne priorytety przez najlepszych z najlepszych marszałków z Torunia wraz z ich świtą.

s
szczekoblaszachowiec
W dniu 14.10.2014 o 18:30, TYLKO_BYDGOSZCZ napisał:

musimy sie w koncu odlaczy o zlodziejskiej miesciny zwanej TORUNIEWEM!!!

Krzyżyk na drogę, nadajecie się w sam raz na powiatowe miasteczko w Wielkopolsce

G
Grudziądzanin

Tak sobie czytam kolejna wojenkę bydgosko-torunska i jako mieszkaniec Grudziądza powiem Wam tylko tyle - zróbcie sobie województwo bydgosko-toruńskie, swoje zity, a nam prowincji dajcie święty spokój. Ani w d. toruńskim, ani w d. bydgoskim poza obydwoma metropoliami żyło się kiepsko bo tendencja centralizacji była przeogromna (a po połączeniu to jeszcze się wzmogło - z lokalnego grajdołka - zabranie ZUSu "wojewódzkiego" do Torunia, przeniesienie archiwum państwowego - a jakże - do Torunia).

Marzy mi się żeby samorząd był zorganizowany jak w Niemczech czy USA - stolica potworka pt. kuj-pom powiedzmy w Solcu Kujawskim, wojewódzkie urzędy rozsiane po miastach regionu (np. siedziba ZUS - Żnin, PSP - Grudziądz, NFZ - Chełmża, KW Policji - Świecie n. Wisła itp itd).

a
anyTYFUS
W dniu 14.10.2014 o 19:20, kopnij bydłoszczocha wdupę napisał:

To lekcja współdziałania i "trzeźwego myślenia", zwłaszcza dla towarzyszy bydgoskich - jak dotąd grodzących anty-Europejskim murem swój powiat. Wskazanie kierunku rozwoju, który z Europie może opierać się tylko na współpracy, a nie na SEPARACJONIŹMIE lansowanym przez tamtejszych "starych" kacyków przykutych do stołków - post partyjniaczków z PRLu. MUSZĄ W KOŃCU ZROZUMIEĆ, ŻE SĄ RÓWNYM PODMIOTEM WOBEC INNYCH NA WSPÓLNEJ "ARENIE", ALBO STRACĄ BARDZO DUŻO - I DOBRZE, bo to chyba jedyny argument, który przemówi do rozsądku. To "przedszkole" przyszłych Metropolii, które prędzej czy później i tak powstaną, ale teraz będzie kładziona podbudowa pod ich fundamenty. W naszym przypadku rozłożenie w czasie tego procesu może mieć sporo zalet - na pewno ugasi mnóstwo szkodliwych emocji, podniesie świadomość, dołująco niską wśród bydgoskich elit. To raczej sytuacja polityczna w Kraju wymusiła odłożenie działania nad metropoliami - decyzja bardziej polityczna niż merytoryczna, ALE NAJWAŻNIEJSZE, ŻE NIE PRZEKREŚLA ONA KORZYSCI PŁYNĄCYCH ZE WSPÓŁPRACY - daje także spore szanse poza tymi wymiernymi także na rozpoczęcie i zacieśnianie procesów integracyjnych obu miast, które w przyszłości będą przybierać formy coraz bardziej zbliżające się do realnej metropolii. Budowa przyszłej Metropolii rozpocznie się "własnymi rękami" od dołu, a nie jakąś decyzją administracyjną czy zarządzeniem wytyczającym granice na papierze - jakby tego chcieli tow. bydgoscy. To zupełnie nowa jakość sprawowania władzy, której tamtejsze elity pojąć nie mogą bo komunizm zaprogramował im mózgi całkiem inaczej - na branie ile się należało i koniec, bez myślenia.


No ,sami widzicie ile mam pracy. Czy jako żul toruński jeszcze mogę sprzątać psie kupy i inny syf? Zaraz pędzę po nagrodę od naszego czerwonego Michała. Może i tow.Jerzy Wenderlich pogłaszcze mnie po łysinie.
Ładnie się podpisałem co ?,.. przecież my w końcu to Łakademckie miasto.

Zdenerwowałem się.Idę do Biedronki wpisanej na listę UNESCO, na starówce po kolejnego jabola.
c
ccc
W dniu 14.10.2014 o 18:29, semeon II napisał:

Pewnie, że się wstydzimy! Nie tylko ja, ale bardzo wielu bydgoszczan, których od urodzenia znam, wstydzi sie swojego miasta, uwazając je ( i bardzo slusznie) ze jest brzydkie, brudne i nijakie.Ech, taka jest niestety prawda o naszej Bydgoszczy.


to piszę znów ja antyTYFUS. W naszym jakże pięknym Toruniu ,gdzie ulice usłane s psim łajnem ,bo my cieszymy się, ze przyniesiemy je pod butem do domu, mamy nawet piosenkę na tą okoliczność, pokazuje się jedynie poseł Kłopotek ten od gęsiny ,bo chce żeby nasz gęsi książę pomógł mu je sprzedać.

Poza tym u nas nawet przy najsłynniejszym rankingowym uniwersytecie brud jest niesamowity ,kosze nie opróżniane ,bo mnie się nie chce a naukowCe nie mają czasu.

Jężeli już nie będę musiał ciągle wklejać tych swoich mądrości ,bo Bydgoszcz w końcu przestanie nas utrzymywać ,to może i posprzątam tu i ówdzie w naszym ciemnogrodzie, rządzonym od trzech kadencji przez naszego ukochanego czerwonego Michała ,popieranego przez wszystkie partie toruńskie.
On nawet jest przyjacielem o.Rydzyka ,taki zapobiegliwy ten nasz wódz.

Nasz książę Piotr z łubianki to jego uczeń i były pracownik. Oni się bardzo kochają, podobnie jak ich rodziny. Wzajemnie odznaczają , dekorują gdzie popadnie, pokazują w naszej tv toruń codziennie, często w przebraniu cyrkowym pokazują na ulicach naszego
1-kodowego ,potężnego miasta. My ich za kochamy i podziwiamy.
R
Rządy Torunia

W większości statystyk Kujawsko-pomorskie lokuje się w ogonie 16 województw. Inne regiony rozwijały się w ostatniej dekadzie znacznie szybciej. Przykłady? W 2000 r. poziom rozwoju regionu - liczony do średniej krajowej - wynosił 92 proc., dziś obniżył się do 84 proc. Liczba bezrobotnych lokuje Kujawy i Pomorze na 2. pozycji, a na 4. pod względem liczby osób korzystających z pomocy społecznej. Da­lej, 4. miejsce od końca zajmujemy pod względem poziomu życia, zaś wysokość zarobków lokuje nas na 13. pozycji. Ostatnią zaś lokatę zajmujemy w rywalizacji tzw. infrastruktury gospodarczej. Najprościej mówiąc - wo­jewództwo kujawsko-pomorskie to jeden z najbiedniejszych regionów Polski, który nie korzysta z żadnych dodatkowych programów modernizacyjnych, jak ściana wschodnia.

T
TYLKO_BYDGOSZCZ

musimy sie w koncu odlaczy o zlodziejskiej miesciny zwanej TORUNIEWEM!!!

s
semeon II
W dniu 14.10.2014 o 16:32, Gość napisał:

Zastanawia mnie dlaczego niektórzy politycy z Bydgoszczy tak wytrwale reklamują się na tle Torunia? Widocznie albo się wstydzą miasta, z którego pochodzą, albo sami uznają, że to nasze miasto jest bardziej rozpoznawalne. 

 

Pewnie, że się wstydzimy! Nie tylko ja, ale bardzo wielu bydgoszczan, których od urodzenia znam, wstydzi sie swojego miasta, uwazając je ( i bardzo slusznie) ze jest brzydkie, brudne i nijakie.

Ech, taka jest niestety prawda o naszej Bydgoszczy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska