Jak donoszą plotkarskie media, prezes TVP Jacek Kurski chciałby, aby w muzycznym show pojawiły się piosenki patriotyczne. Na to podobno nie zgadza się Robert Janowski, który od 20 lat prowadzi show. Prezenter chce odejść z pracy i skupić się na koncertowaniu.
Telewizja Polska zaprzecza tym doniesieniom. Emisję wiosennego sezonu „Jaka to melodia?” zakończono na początku czerwca, a po letniej przerwie teleturniej wróci na antenę Jedynki. Będzie już jednak produkowany wewnętrznie przez TVP, a nie przez producenta zewnętrznego jakim przez 19 lat była firma Media Corporation.
„Jaka to melodia?” czy „Name That Tune”?
W celu unowocześnia i uatrakcyjnienia formuły „Jaka to melodia” TVP rozważa zwiększenie liczby prowadzących. Czy Robert Janowski będzie dalej prowadzić teleturniej?
- Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ na dzień dzisiejszy ten program nie istnieje - wyjaśnia nam Monika Janowska, managerka aktora. - Telewizja Polska nabyła prawa do formatu „Name That Tune”, nie ma natomiast praw do tytułu „Jaka to melodia?”. Oznacza to, że we wrześniu nie będzie teleturnieju „Jaka to melodia?” tylko teleturniej „Name That Tune” - opisuje Janowska.
Według ustaleń serwisu wirtualnemedia, Telewizja Polska złożyła Robertowi Janowskiemu propozycję dalszej współpracy, ale na nowych warunkach.
- Trudno mi odpowiedzieć, czy toczyły się takie negocjacje. Robert jest prowadzącym teleturniej „Jaka to melodia?” od 19 lat i nie wyobraża sobie, że nagle i bez uprzedzenia miałby poprowadzić inny program. Wszystko wskazuje na to, że od września będzie inny program - opisuje Monika Janowska.
Managerka nie chce natomiast spekulować, czy prezenter może przejść do innej stacji i poprowadzić program o takiej samej nazwie.
Jacek Kurski zwraca uwagę, że to kolejny „fake news” w ostatnim czasie, dotyczący Telewizji Polskiej, który nadawca musi oficjalnie dementować.
- Za wszelką cenę próbuje się zmyślonymi informacjami, z powoływaniem się na nieistniejące źródła, wytworzyć zły klimat wokół TVP. To karygodne. Zrobiliśmy coś niezwykłego i szlachetnego: wyrwaliśmy TVP z zależności od producenta zewnętrznego. A teraz odczuwamy nacisk, aby poprzedni model biznesowy przywrócić - podkreśla Kurski. - Do tej pory Telewizja Polska działała na własną niekorzyść, udawała, że nie może odkupić praw do realizacji formatu. Firma Media Corporation odnawiała sobie licencję dopiero po zamówieniu ze strony TVP - zaznacza prezes TVP.