Zawisza Bydgoszcz-Czarni Żagań
W niedzielę wszyscy świętowali zasłużony awans Zawiszy Bydgoszcz do I ligi, a już dzień później zaczęła się praca mająca na celu zbudowanie zespołu na przyszły sezon. Na razie wszystkim towarzyszy uczucie niepewności, które związane jest ze zmianami właścicielskimi w spółce. Nie wiadomo jak będzie wyglądał zespół, a to kibiców interesuje najbardziej.
Jednak na razie ważniejsze są zmiany właścicielskie. Przypomnijmy, że miasto Bydgoszcz, które jest większościowym udziałowcem w spółce postanowiło pozbyć się większości akcji. Ratusz zaprosił do negocjacji zainteresowanych. Na oferty czekano do zeszłego piątku. Otwarcie odbyło się w poniedziałek rano.
Czytaj: Zawisza Bydgoszcz awansował do pierwszej ligi! [zdjęcia, wideo]
Rozmawiamy i działamy
- Wpłynęła jedna oferta - mówi Sebastian Chmara, zastępca prezydenta Bydgoszczy. - Właśnie rozpoczęliśmy negocjacje - dodaje. Ich tematem jest podział akcji, ich cena, rozwój spółki i planowane inwestycje przez nowego właściciela oraz dalszy udział miasta w spółce. Według naszych informacji Ratusz pragnie zostawić sobie około 8 procent akcji i dofinansowywać spółkę pieniędzmi z puli przeznaczonej na promocję miasta. Przypomnijmy, że nieco ponad 2 procent akcji ma Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza.
Oferta kupna pochodzi od Radosława Osucha, piłkarskiego menedżera. Jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnych rozmów, obie strony wyrażały chęć zakończenia negocjacji do końca czerwca. Wtedy też miałaby zostać podpisana umowa.
Prezydent Chmara oprócz rozmów z Osuchem, spotkał się wczoraj z zarządem spółki i rozmawiano o najbliższych działaniach. Pomimo, że ma być nowy właściciel, to trzeba przygotować wszystkie sprawy z funkcjonowaniem klubu. Jak najszybciej trzeba przygotować wniosek licencyjny na grę w I lidze i przedstawić go w PZPN. Jest na to czas do końca czerwca. Poza tym trzeba opracować plan przygotowań do nowego sezonu.
Dajcie szansę piłkarzom
A co z drużyną? Naszym zdaniem większość piłkarzy z tej ekipy powinna dostać szansę zaprezentowania się w I lidze. Wywalczając awans, zwyczajnie po prostu sobie na to zasłużyli. Także sztab trenerski na czele z Adamem Topolskim się sprawdził. Jeśli ma być jakaś kontynuacja, to warto pozwolić im dalej pracować. Tym bardziej, że czasu na budowę zespołu jest bardzo mało. Nowy sezon startuje już 23 lipca. Po wtorkowym obiedzie podsumowującym sezon zawodnicy udadzą się na 10-dniowe urlopy. 24 czerwca wracają do klubu. Część piłkarzy ma ważne kontrakty (Andrzej Witan, Jakub Wójcicki, Paweł Kanik, Patryk Cuper). Jednak większości zawodnikom kończą się umowy. W poniedziałek zarząd spółki złożył propozycję nowych kontraktów dla Macieja Dąbrowskiego i Cezarego Stefańczyka. W najbliższych dniach będą składane dalsze oferty.
Czytaj więcej w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"