Jakie życzenia złożyłyby swym oponentom znane osobistości regionu? Sprawdziliśmy!

W ten wyjątkowy, magiczny wieczór, w atmosferze bliskości i pojednania, przełamujemy się jak co roku opłatkiem. Nawet antagoniści ulegają urokowi Wigilii Bożego Narodzenia i życzą sobie tego, co najlepsze i najpogodniejsze.

Poprosiliśmy znane osobistości regionu, a różniące się często w wielu sprawach, o złożenie życzeń swoim rywalom. Ciekawiło nas, jakie one będą i czy ten jedyny w roku dzień skłania do życzliwości oraz wybaczenia złych słów?

Przeczytaj także: Prezydent, marszałek i wojewoda składają życzenia »

W rzeczywistości trudno wyobrazić sobie łamiących się opłatkiem polityków PiS i Twojego Ruchu. Ale Anna Sobecka z Torunia, od wielu lat posłanka PiS, zapytana o życzenia świąteczne dla bydgoskiego posła Twojego Ruchu Łukasza Krupy była tylko nieco zafrasowana:
- Cóż, panu posłowi z partii Palikota, ugrupowania antyreligijnego, życzę nawrócenia - powiedziała życzliwie. - Nawrócenia i refleksji nad istotą Bożego Narodzenia.

Poseł Krupa zrewanżował się serdecznie, życząc Annie Sobeckiej "odwrócenia". - Ależ nie mówię tego ironicznie! Szanuję wiarę i pasję pani poseł, ale życzę jej, aby choć trochę odwróciła się od o. dyrektora Tadeusza Rydzyka. Uważam, że on ma zbyt wielki wpływ na tę doświadczoną parlamentarzystkę.

Między politykami rządzącej koalicji PO - PSL nie zawsze układa się sielankowo. Dlatego zapytaliśmy czego życzą sobie regionalni partnerzy rządzącej koalicji?

Poseł Eugeniusz Kłopotek (PSL) wypalił natychmiast: - Tomek! Winszuję ci, żebyś więcej słuchał ludzi, a mniej swojego wodza! Gwarantuję ci, że lepiej na tym wyjdziesz.

Tomasz Lenz był nieco zaskoczony, dyplomatycznie i elegancko stwierdził: - Życzę Eugeniuszowi utrzymania takiej formy fizycznej, jaką prezentuje, bo to prawie 60-letni mężczyzna - powiedział na początku. - Jego wiek mocno mnie zaskoczył. Eugeniusz wygląda świetnie i jest w znakomitej kondycji. Poza tym życzę mu więcej zimnej krwi. Sportowiec powinien mieć nie tylko tężyznę fizyczną, ale i chłodną głowę.

Poseł Lenz, pozostając w sportowej terminologii, winszował też koalicjantowi, by w ramach współpracy celniej podawał piłki, do nogi:
- Jego niecelne strzały lądują na aucie i utrudniają nam zdobywanie bramek. I wreszcie życzę sukcesów biznesowych, by gęsi z Kołudy zdobywały nowe rynki!

Grażyna Dziubich i Andrzej Kieraj (SLD) są inowrocławskimi radnymi. Pani Grażyna reprezentuje rządząca miastem koalicję (wybrana z listy Porozumienia Samorządowego), a pan Andrzej jest w opozycji. Zdarza się, że podczas sesji wymieniają poglądy. Czasem nazbyt dobitnie. - Biorę na luzie utarczki z opozycją, a poza tym jestem chrześcijanką, więc na pewno nie będę nikomu źle życzyć. Zatem panu Andrzejowi składam życzenia zdrowia i owocnej współpracy.

Andrzej Kieraj zrewanżował się podobnymi życzeniami.- Nie byłbym jednak sobą, gdybym koleżance z koalicji nie życzył bardziej trafnych ripost pod adresem opozycji.

Dwaj sejmowi medycy, Tomasz Latos z PiS i Jarosław Katulski z partii rządzącej, są zgodni. Poseł PO: - Tomaszowi Latosowi i przewodniczącemu sejmowej komisji zdrowia życzę przede wszystkim ciepła, harmonii, spokoju i pełni szczęścia w rodzinie. Nie składam życzeń zdrowia, bo są zbyt trywialne. Natomiast w życiu zawodowym życzę mu sukcesów osobistych, co nie koniecznie musi oznaczać zwycięstwa jego formacji.

Poseł Latos, pierwszy w Sejmie fachowiec od zdrowia, życzył swemu politycznemu oponentowi - oczywiście - zdrowia. - I spokoju, możliwości oderwania się od spraw poselskich oraz wyciszenia.

Znani torunianie, Andrzej Szmak, dyrektor Biura Centrum Miasta i Maciej Karczewski, przedsiębiorca, prezes fundacji Stare Miasto nie raz krzyżowali szpady. Obaj kochają Toruń, ale różnią się, momentami, nie na żarty: - Z panem Maciejem mamy czasem inne zdania, bo i funkcjonujemy na innych pozycjach. Czego mogę winszować na święta i Nowy Rok? Z pewnością zapasu różowych okularów, ze szkłami korekcyjnymi - powiada Szmak, niegdyś znakomity felietonista.

Toruński przedsiębiorca zrewanżował się tradycyjnymi życzeniami "oddechu przy świątecznym stole i refleksją nad nadchodzącym Nowym Rokiem: - Życzę też panu Andrzejowi zdecydowanie więcej kontaktu z piórem i starą dobrą dziennikarską szkołą, niż z bezduszną i krępującą ruchy administracyjną machiną.
Maciej Karczewski chciałby znowu spotkać się z panem Andrzejem w fosie zamkowej w cudowną operową noc czy na Rynku, słuchając filmowej muzyki, racząc się dobrym winem i rozmową:- Były one dla mnie zawsze intelektualną ucztą...

We Włocławku znane są cięte słowa radnego PO Sławomira Bieńkowskiego i riposty radnego Krzysztofa Kukuckiego. Toteż wzajemne życzenia nie są zbyt wylewne. - Powrotu do prawdziwych lewicowych idei życzę panu Kukuckiemu. Żeby zawsze liczyło się dobro mieszkańców! - mówi w niezbyt dyplomatyczny sposób Bieńkowski. - Ponadto życzę poszanowania dla słabszych, szczególnie dla kobiet. Aby buta i pycha przy cieple świątecznego stołu poszła w zapomnienie, ustępując refleksji nad tym, jak zostać lepszym człowiekiem. Zdrowych spokojnych świąt! A na 2014 rok - mniej propagandy sukcesu!

Krzysztof Kukucki z SLD rywalowi winszował zdrowia, spokoju, zadowolenia z pracy zawodowej i społecznej: - A jeśli chodzi o politykę, to życzę więcej rozwagi i powściągliwości. By radny pamiętał, że słowo może bardziej skaleczyć niż nóż. Życzę też radnemu, by na co dzień w swej działalności publicznej kierował się dobrem społecznym, a nie tym, w jaki sposób zaszkodzić innym...

Miejmy jednak nadzieję, że najbliższy rok przyniesie ocieplenie we wzajemnych kontaktach obu włocławskich radnych. Z życzliwością i uśmiechem żyje się łatwiej.

A pod jemiołą umacnia się miłość i spełniają marzenia.