Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ardanowski o sprawie Pegasusa: - Nawet jeśli mnie podsłuchiwano, jestem spokojny. Bo nie kłamię!

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Ardanowski: - Jeżeli okaże się to prawdą - jest to absolutny skandal!
Ardanowski: - Jeżeli okaże się to prawdą - jest to absolutny skandal! Lucyna Talaśka-Klich
Rozmowa z Janem Krzysztofem Ardanowskim, przewodniczącym prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, posłem PiS, byłym ministrem rolnictwa.

Co pan pomyślał, gdy dowiedział się, że - jak wynika z analizy Citizen Lab - znalazł się pan na liście polityków inwigilowanych systemem Pegasus?
Pomyślałem, że - jeżeli okaże się to prawdą - jest to absolutny skandal! Prezes Jarosław Kaczyński oraz byli szefowie służb specjalnych - Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński twierdzą, że podsłuchów nie było, jednak przedstawiciele obecnej koalicji rządzącej uważają, że Pegasus był nielegalnie wykorzystywany do inwigilacji. Czyli słowo przeciw słowu. To musi być wyjaśnione!

Jest pan niepokornym posłem. Czy to mogłoby mieć znaczenie?
To, czy jestem niepokorny, a nawet z jakiej jestem opcji politycznej, nie powinno mieć żadnego znaczenia. Nie mogli być inwigilowani, ani posłowie PiS-u, ani ówczesnej opozycji!

Za takie sprawy w USA Richard Nixon stracił stanowisko prezydenta. Gdyby okazało się, że Pegasus był nielegalnie wykorzystywany do inwigilacji, do szukania haków, to ci którzy coś takiego by czynili, powinni ponieść bardzo surową karę. Byłaby ona elementem odstraszania dla tych, którzy chcieliby jeszcze kiedykolwiek w tak podły sposób postępować.

Czy bardziej ważyłby pan słowa, gdyby wcześniej podejrzewał, że ktoś jednak pana podsłuchuje?
Nie, bo zarówno w prywatnych rozmowach, jak i np. w rozmowach z mediami, zawsze mówię dokładnie to samo. Czasami ostrzej, czasami łagodniej - to zależy jakich argumentów chcę użyć. Nie kłamię, nie kluczę.

Jestem spokojny, ponieważ nawet jeżeli ktoś mnie podsłuchiwał, to biorę pełną odpowiedzialność za to co mówiłem. Z analizy Citizen Lab na razie nie wynika, czy ja mogłem być celem inwigilacji, czy tylko chodziło o rozmowę z kimś.

Takie sytuacje w demokratycznym państwie są niedopuszczalne.

To też może Cię zainteresować

Rozmawiamy przez telefon. A jeśli teraz ktoś nas podsłuchuje?
To pozdrawiam pana pułkownika, niech się cieszy (śmiech - przyp.red.). A tak na serio - możliwe że wcześniej miałem telefon na podsłuchu. Czy nadal? Tego nie wiem, ale wiem, że i tak będę mówił zawsze to, co chcę powiedzieć - bez kluczenia, w prosty, skuteczny sposób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska