W dzisiejszych półfinałów biegu na 60 metrów przez płotki mężczyzn wystartowało dwóch Polaków. Oprócz Szymańskiego do rywalizacji stanął Krzysztof Kiljan, ale niestety zajął dopiero 16. miejsce w 24-osobowej stawce i odpadł z zawodów.
Szymański natomiast w swoim biegu musiał się zmierzyć z dwoma gigantami tej dyscypliny - Amerykaninem Grantem Hollowayem i Włochem Lorenzo Ndelle Simonellim. Dość niespodziewanie Polak zajął 2. miejsce w całej stawce półfinałowej i z czasem 7,46 s. pobił rekord Polski. Lepszy był tylko Holloway, który jako pierwszy w tym sezonie zszedł poniżej granicy 7,3 s.
W finale Polak niestety nie poprawił swojego rezultatu i z czasem 7,53 s. zajął 5. miejsce. Holoway czasem 7,29 ustanowił rekord imprezy. Simonelli poprawił rekord Włoch na 7,43, a trzeci Kwaou-Mathey uzyskał 7,47.
