W dzienniku "The Mail on Sunday" czytamy, że sceną początkową 25. części serii o Jamesie Bondzie będzie moment, w którym szef MI6 prosi o wejście do gabinetu agenta 007. W drzwiach, zamiast Daniela Craiga, stanie Lashana Lynch. Wszystko przez to, że właśnie w tym filmie James Bond odejdzie na emeryturę, a w jego miejsce agentką 007 zostanie postać grana przez Lynch.
Najnowszy film o Bondzie będzie ostatnim, w którym zagra Daniel Craig. Jego przeciwnikiem będzie z kolei postać grana przez Ramiego Malka, aktora, który zagrał Freddiego Mercury'ego w filmie "Bohemian Rhapsody". Według przecieków, Craig uwiedzie w swoim ostatnim filmie nową agentkę 007, choć początkowo ta będzie bardzo sceptycznie do niego nastawiona.
Pomysł zastąpienia Jamesa Bonda czarnoskórą agentką 007 jest dziełem pisarki Phoebe Waller-Bridge, która zapewnia, że scenariusz będzie odzwierciedlał zmiany, jakie zachodzą w ostatnich latach w społeczeństwie. Film ma być kręcony m.in. we Włoszech, w Norwegii oraz w studiu w Londynie.
