- Pokazaliśmy, że przeciwnikiem jest już nie opozycyjna partia, tyko opozycyjne społeczeństwo. To ludzie, którzy wyrośli już bez etosu Solidarności, ale kierowali się własnymi przemyśleniami, poglądami - mówi senator. - Dlatego teraz pan Czaputowicz zdaje raport na baczność nie przed Timmermansem ani Verhofstadtem, ale przed przedstawicielami Europy.
Zmiany w kodeksie pracy. Co się zmieni? [LISTA ZMIAN]