Trzy pytania do Janiny Śmigielskiej, prezes Banku Spółdzielczego w Chełmnie, nominowanej w kategorii "Działalność społeczna i charytatywna"
- Chyba się nie pomylę twierdząc, że praca zawodowa jest dla Pani pasja?
- Zawsze interesowały mnie nauki ścisłe. Odkąd rozpoczęłam pracę w banku we wszystko co robię wkładam duszę. Mieszkam w Chełmnie i największą satysfakcję daje mi to, że mogę pomagać ludziom. Cieszy, gdy obserwuję iż dzięki wsparciu banku, powstają nowe firmy, mieszkańcy realizują marzenia.
- A jakie Pani ma marzenia?
- Nie mam górnolotnych. Mam syna, chciałam dziewczynkę w rodzinie - i mam dwie wnuczki. W zdrowiu z mężem weszliśmy w drugą część osi życia. Marzę, by cieszyć się zdrowiem, prostym ludzkim szczęściem i poszanowaniem innych.
- Jest Pani laureatką wielu nagród, m.in. "Zasłużona dla kultury", "Zasłużona dla miasta Chełmna". Spodziewała się Pani nominacji do "Osobowości roku 2016"?
- Rzadko co mnie zaskakuje, ale nominacja w "Gazecie Pomorskiej" była tak dużą niespodzianką, jak przyznanie mi tytułu "Zasłużona dla miasta Chełmna". Działam od wielu lat, pomagam ludziom. Teraz wiele osób, które znam tylko z widzenia, gratulują mi i kibicują w plebiscycie. To bardzo miłe.
Więcej o plebiscycie i wyniki kandydatów z naszego powiatu znajdziecie Państwo na:
https://pomorska.pl/osobowosc-roku-2016-powiat-chelminski-wyniki/ar/11684230
