Wszystko było przygotowane, by nadać tytuł honorowego obywatela Januszowi Trzebiatowskiemu, artyście, który urodził się w Chojnicach i swojemu miastu podarował lwią część swojej twórczości. Na poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej nieoczekiwanie przewodniczący Mirosław Janowski poinformował, że jednak ten punkt programu będzie skreślony z porządku obrad. Dlaczego? - Niech tę decyzję podejmie nowa rada miejska - brzmiał komentarz.
Trudno się oprzeć wrażeniu, że o wycofaniu się rakiem z przyjęcia tej uchwały zadecydowały nieprzyjazne komentarze o Trzebiatowskim na portalach społecznościowych. M.in. Radosław Sawicki przypomniał, że Trzebiatowski niepochlebnie wyraził się o chojniczanach, którzy nie mają pojęcia o sztuce, nazywając ich hołotą. To także Trzebiatowskiemu opozycja zarzuciła promowanie sztuki dla wąskiego grona odbiorców, gdy zapraszał do baszty na zamknięte spotkanie z dyrygentem Tadeuszem Strugałą. Mimo że późniejsze działania artysty były jak najbardziej otwarte na kontakt, to te niefortunne wpadki zostały mu zapamiętane. Szkoda!
Czytaj e-wydanie »