- Jak jest? Po pierwsze wygodniej – duża przestrzeń umożliwia swobodne wchodzenie i wychodzenie większej liczbie osób. Po drugie bez barier – większy komfort i wygodę zyskały także osoby z ograniczeniami w poruszaniu się oraz rodziny z wózkami dziecięcymi - informują pracownicy inowrocławskiego centrum handlowego.
Zarządca Galerii Solnej wsłuchuje się w potrzeby klientów i chętnie je realizuje.
- Uważnie obserwujemy komentarze naszych klientów w mediach społecznościowych i niejednokrotnie ich propozycje były dla nas inspiracją do wdrożenia nowego udogodnienia. Tak było np. z lodówką społeczną, którą zainstalowaliśmy po głosach o takiej potrzebie. Niestety, na tradycyjną szatnię nie mamy miejsca. Wychodząc jednak naprzeciw oczekiwaniom odwiedzających, oddaliśmy do użytku szafki depozytowe, w których chętni będą mogli zostawić swoje rzeczy na czas zakupów - słyszymy w odpowiedzi.
Inowrocławianie proponują o wiele więcej praktycznych rozwiązań. Centrum handlowe na bieżąco bada potrzeby klientów.
- Wejście i szafki to tylko niektóre z nowości. Podczas ostatniej ankiety przeprowadzonej wśród klientów pojawiło się wiele głosów o potrzebie udogodnień dla dzieci w strefie gastronomicznej. W związku z tym we wrześniu otworzyliśmy mini plac zabaw w strefie stolików. Liczymy, że ubarwi pobyt dzieciom spędzającym czas w naszym centrum, a jednocześnie pozwoli rodzicom spokojnie zjeść posiłek. Ankieta dała nam odpowiedzi także na pytania dotyczące oferty Galerii Solnej. Kierując się wskazówką lokalnej społeczności, której zależało na kuchni azjatyckiej, otworzyliśmy restaurację Silver Dragon. Z kolei w związku z pojawiającymi się sygnałami na temat zbyt małych sklepów, lokal Sinsay przeniósł się na większą powierzchnię. W najbliższej przyszłości planujemy powiększenie lokali kolejnych znanych marek - zdradza zarządca galerii.
