Podczas dzisiejszego jarmarku mogliśmy nie tylko spróbować pierników i pierogów, ale i nabyć rękodzieło w najróżniejszej postaci. Stoisk bowiem było kilkanaście.
W związku z tym, że kończy się remont serca miasta, i zdemontowano fontannę, ci co zmarzli lub zgłodnieli mogli ogrzać się przy ognisku i w dodatku upiec kiełbaskę.
Na scenie nie zabrakło występów m.in. klubu seniora "Tulipan", tancerzy Arka Milarskiego czy scholi z kościoła pw. św. Mikołaja.
A patron łabiszyńskiego kościoła odwiedził też łabiszynian osobiście. Rozdawał słodycze, pozował też do wspólnych zdjęć.