Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

OSP w Lipienku stuknęło 40 lat. Świętowano na biesiadzie [zdjęcia]

Monika Smól
Monika Smól
Obchody jubileuszu 40-lecia istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Lipienku oraz I Biesiadę Lipieńską zorganizowano w sobotę. Frekwencja dopisała. - Jednostka działała już przed  wojną, ale oficjalnie dokumenty założycielskie są z 1978 roku - mówi Radosław Lewandowski, naczelnik OSP w  Lipienku. - W okresie międzywojennym działalność została zawieszona, ponieważ panowie poszli na wojnę. I pewnie także dokumentacja przepadła. Od 1978 roku zaczęło działać stowarzyszenie, które funkcjonuje - bez przerwy - do tej pory. Od dwóch lat jednostka funkcjonuje w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym.  -  Nasze OSP funkcjonuje dzięki nie żyjącym już założycielom - informuje Radosław Lewandowski. - Prezesem był Kazimierz Komorowski, a naczelnikiem - Jan Wanatowski.  Na biesiadzie spotkało się wiele osób. Nie zabrakło jedzenia i dobrej zabawy. - Mieszkańcy dopisali, przygotowali nawet na naszą  „czterdziestkę” upominek - cieszy się naczelnik OSP w  Lipienku. - Byli również goście - radna Sejmiku Katarzyna Lubańska, z KP PSP Janusz Pietra oraz wójt gminy Lisewo Jakub Kochowicz. Podziękowałem swoim ochotnikom za  działanie w straży - niech by tak do stu lat - tego im wszystkim życzę!Przypomnijmy, ratownicy z Lipienka to ci, którzy własnymi siłami zbudowali swoja remizę. I to w kilka miesięcy. Wspierał ich wójt i nowa rada gminy, sponsorzy. Ci dawali, co mieli - materiały budowlane, paliwo do ich przewożenia, piasek, bezpłatnie wykonywali różne prace. Finansowy zastrzyk dostali z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Na budowę spożytkowano wówczas także część funduszu sołeckiego. Bramy, drzwi dostali, gdy remontowana była chełmińska komenda PSP. Ich oczko w głowie ma 130 m kw, boksy garażowe na dwa auta, biuro, łazienkę z prysznicem i kotłownię.Biesiadę i urodziny jednostki strażacy zorganizowali wspólnie z Radą Sołecką Lipienka oraz Stowarzyszeniem Kobiet Aktywnych Lipienka.- Stowarzyszenie powstało w kwietniu, a już razem działamy, bo panie są rzeczywiście bardzo aktywne - chwali Tomasz Chmarzyński, sołtys Lipienka. - Zawsze skore do pomocy, angażują się przy organizacji imprez. Nie zabrakło ich na Dniach Lisewa czy w strefie kibica podczas Biegu Jaszczurczego. Zorganizowały także Dzień Dziecka. Na biesiadzie nie zabrakło atrakcji dla milusińskich. Mieli okazję obejrzeć rekonstrukcje rycerskie.- Dotarli do nas Słowianie z  Chełmży - opowiada sołtys. - Najmłodsi, ale nie tylko oni, z zainteresowaniem oglądali walki w zbrojach z dawnych czasów,  taki rys historyczny. Strażacy przygotowali wielki tort dla wszystkich mieszkańców na 40-lecie jednostki. Były piosenki dla starszych i młodszych, a na zakończenie - tańce do późnych godzin nocnych. Ponadto, przygotowaliśmy konkursy, do udziału w których nie musieliśmy nikogo namawiać. Wszyscy chętnie się bawili. Udało się zintegrować mieszkańców, o to nam chodzi.
Obchody jubileuszu 40-lecia istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Lipienku oraz I Biesiadę Lipieńską zorganizowano w sobotę. Frekwencja dopisała. - Jednostka działała już przed wojną, ale oficjalnie dokumenty założycielskie są z 1978 roku - mówi Radosław Lewandowski, naczelnik OSP w Lipienku. - W okresie międzywojennym działalność została zawieszona, ponieważ panowie poszli na wojnę. I pewnie także dokumentacja przepadła. Od 1978 roku zaczęło działać stowarzyszenie, które funkcjonuje - bez przerwy - do tej pory. Od dwóch lat jednostka funkcjonuje w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. - Nasze OSP funkcjonuje dzięki nie żyjącym już założycielom - informuje Radosław Lewandowski. - Prezesem był Kazimierz Komorowski, a naczelnikiem - Jan Wanatowski. Na biesiadzie spotkało się wiele osób. Nie zabrakło jedzenia i dobrej zabawy. - Mieszkańcy dopisali, przygotowali nawet na naszą „czterdziestkę” upominek - cieszy się naczelnik OSP w Lipienku. - Byli również goście - radna Sejmiku Katarzyna Lubańska, z KP PSP Janusz Pietra oraz wójt gminy Lisewo Jakub Kochowicz. Podziękowałem swoim ochotnikom za działanie w straży - niech by tak do stu lat - tego im wszystkim życzę!Przypomnijmy, ratownicy z Lipienka to ci, którzy własnymi siłami zbudowali swoja remizę. I to w kilka miesięcy. Wspierał ich wójt i nowa rada gminy, sponsorzy. Ci dawali, co mieli - materiały budowlane, paliwo do ich przewożenia, piasek, bezpłatnie wykonywali różne prace. Finansowy zastrzyk dostali z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Na budowę spożytkowano wówczas także część funduszu sołeckiego. Bramy, drzwi dostali, gdy remontowana była chełmińska komenda PSP. Ich oczko w głowie ma 130 m kw, boksy garażowe na dwa auta, biuro, łazienkę z prysznicem i kotłownię.Biesiadę i urodziny jednostki strażacy zorganizowali wspólnie z Radą Sołecką Lipienka oraz Stowarzyszeniem Kobiet Aktywnych Lipienka.- Stowarzyszenie powstało w kwietniu, a już razem działamy, bo panie są rzeczywiście bardzo aktywne - chwali Tomasz Chmarzyński, sołtys Lipienka. - Zawsze skore do pomocy, angażują się przy organizacji imprez. Nie zabrakło ich na Dniach Lisewa czy w strefie kibica podczas Biegu Jaszczurczego. Zorganizowały także Dzień Dziecka. Na biesiadzie nie zabrakło atrakcji dla milusińskich. Mieli okazję obejrzeć rekonstrukcje rycerskie.- Dotarli do nas Słowianie z Chełmży - opowiada sołtys. - Najmłodsi, ale nie tylko oni, z zainteresowaniem oglądali walki w zbrojach z dawnych czasów, taki rys historyczny. Strażacy przygotowali wielki tort dla wszystkich mieszkańców na 40-lecie jednostki. Były piosenki dla starszych i młodszych, a na zakończenie - tańce do późnych godzin nocnych. Ponadto, przygotowaliśmy konkursy, do udziału w których nie musieliśmy nikogo namawiać. Wszyscy chętnie się bawili. Udało się zintegrować mieszkańców, o to nam chodzi. Nadeslane OSP Lipienek
Obchody jubileuszu 40-lecia istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Lipienku oraz I Biesiadę Lipieńską zorganizowano w sobotę. Frekwencja dopisała. - Jednostka działała już przed wojną, ale oficjalnie dokumenty założycielskie są z 1978 roku - mówi Radosław Lewandowski, naczelnik OSP w Lipienku. - W okresie międzywojennym działalność została zawieszona, ponieważ panowie poszli na wojnę. I pewnie także dokumentacja przepadła. Od 1978 roku zaczęło działać stowarzyszenie, które funkcjonuje - bez przerwy - do tej pory. Od dwóch lat jednostka funkcjonuje w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. - Nasze OSP funkcjonuje dzięki nie żyjącym już założycielom - informuje Radosław Lewandowski. - Prezesem był Kazimierz Komorowski, a naczelnikiem - Jan Wanatowski. Na biesiadzie spotkało się wiele osób. Nie zabrakło jedzenia i dobrej zabawy. - Mieszkańcy dopisali, przygotowali nawet na naszą „czterdziestkę” upominek - cieszy się naczelnik OSP w Lipienku. - Byli również goście - radna Sejmiku Katarzyna Lubańska, z KP PSP Janusz Pietra oraz wójt gminy Lisewo Jakub Kochowicz. Podziękowałem swoim ochotnikom za działanie w straży - niech by tak do stu lat - tego im wszystkim życzę! Przypomnijmy, ratownicy z Lipienka to ci, którzy własnymi siłami zbudowali swoja remizę. I to w kilka miesięcy. Wspierał ich wójt i nowa rada gminy, sponsorzy. Ci dawali, co mieli - materiały budowlane, paliwo do ich przewożenia, piasek, bezpłatnie wykonywali różne prace. Finansowy zastrzyk dostali z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Na budowę spożytkowano wówczas także część funduszu sołeckiego. Bramy, drzwi dostali, gdy remontowana była chełmińska komenda PSP. Ich oczko w głowie ma 130 m kw, boksy garażowe na dwa auta, biuro, łazienkę z prysznicem i kotłownię. Biesiadę i urodziny jednostki strażacy zorganizowali wspólnie z Radą Sołecką Lipienka oraz Stowarzyszeniem Kobiet Aktywnych Lipienka. - Stowarzyszenie powstało w kwietniu, a już razem działamy, bo panie są rzeczywiście bardzo aktywne - chwali Tomasz Chmarzyński, sołtys Lipienka. - Zawsze skore do pomocy, angażują się przy organizacji imprez. Nie zabrakło ich na Dniach Lisewa czy w strefie kibica podczas Biegu Jaszczurczego. Zorganizowały także Dzień Dziecka. Na biesiadzie nie zabrakło atrakcji dla milusińskich. Mieli okazję obejrzeć rekonstrukcje rycerskie. - Dotarli do nas Słowianie z Chełmży - opowiada sołtys. - Najmłodsi, ale nie tylko oni, z zainteresowaniem oglądali walki w zbrojach z dawnych czasów, taki rys historyczny. Strażacy przygotowali wielki tort dla wszystkich mieszkańców na 40-lecie jednostki. Były piosenki dla starszych i młodszych, a na zakończenie - tańce do późnych godzin nocnych. Ponadto, przygotowaliśmy konkursy, do udziału w których nie musieliśmy nikogo namawiać. Wszyscy chętnie się bawili. Udało się zintegrować mieszkańców, o to nam chodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska