
Jarmark św. Wawrzyńca w Nakle. Działo się wiele
Pod znakiem różnorodności stał wczorajszy Jarmark św. Wawrzyńca. Impreza odbyła się w mieście już po raz dziewiąty. Przyciągnęła tłumy. Ulicą Powstańców Wielkopolskich, gdzie rozstawiono kramy, trudno się było w niedzielę przecisnąć. Na boisku LO im. Krzywoustego też tłoczno. Tu stanęła scena, zagrała m.in. orkiestra dęta OSP, śpiewały „Nakielanki” i występowała utalentowana młodzież. Niestety, upał dawał się trochę we znaki publiczności. Nie sposób było zbyt długo usiedzieć w słońcu. Odwiedzano więc stragany, na których gospodynie serwowały domowe jadło i przetwory. Nawet strażacy wzięli się za gotowanie. Druhowie z Górek Zagajnych proponowali m.in. flaki własnej roboty i krokiety. Kolejki stały po truskawki i pomidory prosto z plantacji. Wzięcie miały kapelusze słomkowe i rośliny ozdobne. Na jarmarku promowały się też szkoły ponadgimnazjalne z Samostrzela, Nakła, Lubaszcza.

Jarmark św. Wawrzyńca w Nakle. Działo się wiele
Pod znakiem różnorodności stał wczorajszy Jarmark św. Wawrzyńca. Impreza odbyła się w mieście już po raz dziewiąty. Przyciągnęła tłumy. Ulicą Powstańców Wielkopolskich, gdzie rozstawiono kramy, trudno się było w niedzielę przecisnąć. Na boisku LO im. Krzywoustego też tłoczno. Tu stanęła scena, zagrała m.in. orkiestra dęta OSP, śpiewały „Nakielanki” i występowała utalentowana młodzież. Niestety, upał dawał się trochę we znaki publiczności. Nie sposób było zbyt długo usiedzieć w słońcu. Odwiedzano więc stragany, na których gospodynie serwowały domowe jadło i przetwory. Nawet strażacy wzięli się za gotowanie. Druhowie z Górek Zagajnych proponowali m.in. flaki własnej roboty i krokiety. Kolejki stały po truskawki i pomidory prosto z plantacji. Wzięcie miały kapelusze słomkowe i rośliny ozdobne. Na jarmarku promowały się też szkoły ponadgimnazjalne z Samostrzela, Nakła, Lubaszcza.

Jarmark św. Wawrzyńca w Nakle. Działo się wiele
Pod znakiem różnorodności stał wczorajszy Jarmark św. Wawrzyńca. Impreza odbyła się w mieście już po raz dziewiąty. Przyciągnęła tłumy. Ulicą Powstańców Wielkopolskich, gdzie rozstawiono kramy, trudno się było w niedzielę przecisnąć. Na boisku LO im. Krzywoustego też tłoczno. Tu stanęła scena, zagrała m.in. orkiestra dęta OSP, śpiewały „Nakielanki” i występowała utalentowana młodzież. Niestety, upał dawał się trochę we znaki publiczności. Nie sposób było zbyt długo usiedzieć w słońcu. Odwiedzano więc stragany, na których gospodynie serwowały domowe jadło i przetwory. Nawet strażacy wzięli się za gotowanie. Druhowie z Górek Zagajnych proponowali m.in. flaki własnej roboty i krokiety. Kolejki stały po truskawki i pomidory prosto z plantacji. Wzięcie miały kapelusze słomkowe i rośliny ozdobne. Na jarmarku promowały się też szkoły ponadgimnazjalne z Samostrzela, Nakła, Lubaszcza.

Jarmark św. Wawrzyńca w Nakle. Działo się wiele
Pod znakiem różnorodności stał wczorajszy Jarmark św. Wawrzyńca. Impreza odbyła się w mieście już po raz dziewiąty. Przyciągnęła tłumy. Ulicą Powstańców Wielkopolskich, gdzie rozstawiono kramy, trudno się było w niedzielę przecisnąć. Na boisku LO im. Krzywoustego też tłoczno. Tu stanęła scena, zagrała m.in. orkiestra dęta OSP, śpiewały „Nakielanki” i występowała utalentowana młodzież. Niestety, upał dawał się trochę we znaki publiczności. Nie sposób było zbyt długo usiedzieć w słońcu. Odwiedzano więc stragany, na których gospodynie serwowały domowe jadło i przetwory. Nawet strażacy wzięli się za gotowanie. Druhowie z Górek Zagajnych proponowali m.in. flaki własnej roboty i krokiety. Kolejki stały po truskawki i pomidory prosto z plantacji. Wzięcie miały kapelusze słomkowe i rośliny ozdobne. Na jarmarku promowały się też szkoły ponadgimnazjalne z Samostrzela, Nakła, Lubaszcza.