- Niektórzy słysząc, że wydaje kolejny album dziwią się: "Jak to, ten od pogody robi zdjęcia? - żartował na swój temat Jarosław Kret rozpoczynając czwartkowe spotkanie. - A tak naprawdę jest tym od zdjęć, który robi pogodę.
Chociaż z telewizją związany jest od kilkunastu lat, ogólnopolską sławę przyniosło mu prowadzenie prognozy pogody w Wiadomościach. Widzom spodobał się jego swobodny, żartobliwy ton i zapowiedzi pełne ciekawostek pozwalających lepiej zrozumieć zawiłe meteorologiczne zjawiska.
I chociaż wielu zapamięta Kreta jako tego od pogody, wcale nie wędrówki wyżów i niżów stanowią jego główne zainteresowanie. Chociaż nie mówi o sobie podróżnik, bo ci jak przekonywał podczas wieczornego spotkania w Cafe Kultura odeszli wraz z wiekiem XIX, zwiedził pół świata. Jego główny obszar fascynacji stanowią Indie, w których był wielokrotnie. Również jako fotoreporter National Geographic, jednego z najstarszych i najbardziej prestiżowych magazynów podróżniczo-popularno-naukowych. Praca dla tego czasopisma jest najwyższym wyróżnieniem dla fotografików. Jarosław Kret pomagał w tworzeniu polskiej edycji National Geografic. Przez kilka lat był też autorem znacznej części materiałów. Między innymi tego maharadży, który podczas II wojny światowej zorganizował transport ponad tysiąca polskich sierot ze Związku Radzieckiego do Indii. Tam w swoich posiadłościach zapewnił dzieciom kilka lat spokojnego, wolnego od trosk życia. Po wojnie dzieci wróciły do Polski. - Dziś mało kto pamięta o tej niezwykłej historii, którą bardzo chciałem przypomnieć - podkreślał dziennikarz.
Równie ciekawa była opowieść o Buthanie, niewielkim państwie u podnóża Himalajów. Kraj stosunkowo rzadko odwiedzany jest przez turystów co wynika z polityki przyjętej przez mieszkańców chcących jak najdłużej bronić się przed kulturą Zachodu.
Dopełnieniem każdej z tych opowieści był pokaz wspaniałych zdjęć jakie można podziwiać w najlepszych wydawnictwach.