Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jastrowie: Mężczyzna, który groził wysadzeniem budynku jest w rękach policji. W jego mieszkaniu wybuchł pożar, który ugasili strażacy

Martin Nowak, Mikołaj Woźniak
Od środy, 24 lipca, godz. 18 trwają negocjacje policji z mężczyzną, który zabarykadował się w mieszkaniu i grozi wysadzeniem budynku. Do zdarzenia doszło w Jastrowiu (pow. złotowski). Inni mieszkańcy zostali ewakuowani. Policja nie udziela na razie szczegółowych informacji.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
Od środy, 24 lipca, godz. 18 trwają negocjacje policji z mężczyzną, który zabarykadował się w mieszkaniu i grozi wysadzeniem budynku. Do zdarzenia doszło w Jastrowiu (pow. złotowski). Inni mieszkańcy zostali ewakuowani. Policja nie udziela na razie szczegółowych informacji.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->Martin Nowak
Od środy, 24 lipca 2019, od godz. 18 trwały negocjacje policji z mężczyzną, który zabarykadował się w mieszkaniu i grozi wysadzeniem budynku. Do zdarzenia doszło w Jastrowiu (pow. złotowski). Inni mieszkańcy zostali ewakuowani. Akcja została zakończona w czwartek, 25 lipca 2019 po godz. 20. W mieszkaniu mężczyzny wybuchł pożar i zapadła decyzja o jego siłowym ewakuowaniu. Trafił on do szpitala. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w całej sprawie mogło chodzić o pobicie małego dziecka i interwencję miejscowych policjantów sprzed lat. Z naszych informacji wynika również, że mężczyzna, który zabarykadował się w budynku mógł mieć nawet trzy butle z gazem i żąda spotkania z dwoma konkretnymi policjantami, którzy kilka lat temu interweniowali w mieszkaniu mężczyzny w związku z przemocą domową. Dziś 26.07.2019 dowiemy się o stanie zdrowia mężczyzny.

Aktualizacja - godz. 21
Po ponad dobie negocjacji, po godz. 20 zakończyła się akcja policji w Jastrowiu. Mężczyzna, który groził wysadzeniem budynku, został siłą ewakuowany z mieszkania. Wszystko z powodu pożaru.

- Policjanci prowadzący negocjacje i z zespołu antyterrorystycznego z Poznania, w trakcie prowadzenia czynności i rozmowy z tym zdesperowanym mężczyzną, zorientowali się, że doszło do pożaru w mieszkaniu. Żeby ratować jego życie, podjęli wraz ze strażakami próbę jego ewakuacji. Udało się. Mężczyzna żyje, ma drobne obrażenia, został zabrany do szpitala. Jeśli stan zdrowia pozwoli, będziemy z nim wykonywać dalsze czynności - relacjonuje podkom. Maciej Forecki z policji w Złotowie.

Dokładniej - doszło do pożaru dachu. W tej chwili trwa jego dogaszanie przez strażaków. W budynku był tylko mężczyzna, pozostali mieszkańcy zostali wcześniej ewakuowani.

Forecki tłumaczy: - Oprócz mężczyzny nikogo w budynku nie było. Ze względu na kryzysową sytuację na miejscu działali bardzo doświadczeni policjanci z zespołu negocjatorskiego. Ustalili wraz z antyterrorystami, że najlepszym rozwiązaniem będzie prowadzenie negocjacji. Brana była również pod uwagę kubatura tego pomieszczenia. To było najlepsze rozwiązanie, ale pożar zmusił nas do siłowego wyciągnięcia mężczyzny.


W tej chwili wiadomo, że mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu w Jastrowiu (pow. złotowski). Prawdopodobnie ma butlę z gazem. Grozi wysadzeniem całego budynku. Akcja policji i grupy antyterrorystów trwa od środy, 24 lipca, godz. 18.

Negocjacje nie przynoszą efektów. Około 30-letni mężczyzna - wszystko na to wskazuje - nie zamierza pójść na ugodę. Z opinii mieszkańców wynika, że miał on problemy z prawem i leczył się psychiatrycznie.

Czytaj też: Poznań: Tragiczny pożar na ul. Modlińskiej - nie żyje starsza kobieta

Czy działa z premedytacją? - On to wszystko zaplanował. Wcześniej znosił do mieszkania siekiery i z tego co wiem, ma tam więcej niż jedną butlę z gazem - powiedział nam jeden z jego sąsiadów.

Inny mieszkaniec Jastrowia twierdził, że mężczyzna zadbał wczoraj o to, aby nie być głodnym. - Kupił sobie piwa i cztery kebaby.

Zobacz również: Poznań: Kolizja na skrzyżowaniu ul. Dąbrowskiego i św. Wawrzyńca. Za kierownicą jednego z aut siedział rosyjski dyplomata

Podkom. Maciej Forecki z policji w Złotowie tłumaczy, że więcej informacji na temat akcji, zostanie przekazane po zakończeniu działań. W tej chwili mogłoby to zagrozić dobru całej operacji.

Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widział...

Rocznie w Polsce znikają setki osób. Jedne udaje się odnaleźć, ale ślad po innych urywa się całkowicie. W ich odnalezieniu zrozpaczonym rodzinom i znajomym pomaga oczywiście policja oraz takie organizacje, jak fundacja Itaka. Być może w dotarciu do nich pomożecie także Wy. W naszej galerii znajdziecie osoby, które w ciągu ostatnich kilkunastu lat przepadły bez wieści w Wielkopolsce i na początku 2021 roku ich los wciąż jest nieznany. Zobaczcie, może rozpoznacie kogoś z nich.Zobacz zaginionych ----->

Zaginieni z Poznania i okolic. Rodziny w 2021 roku wciąż cze...

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska