W czwartkowe przedpołudnie na ulicy Niezłomnych w Mogilnie policjanci zatrzymali motorowerzystę.
Mieszkaniec Strzelec jechał do miasta i nie spodziewał, że spotka policjantów i zostanie przez nich rozpoznany. Tym bardziej, że na głowie miał kask z szybką zasłaniającą twarz. Kiedy zdjął kask policjanci od razu go rozpoznali.
Funkcjonariusz poznał 40-latka, który ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto jest poszukiwany, bo powinien odbyć karę więzienia, za oszustwo. Ponadto motorowerzysta był pijany miał 0,8 promila alkoholu w organizmie i nie okazał do kontroli dokumentów. Mężczyzna trafił do aresztu. Grożą mu w sumie 3 lata pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »