
LEONARDO BONUCCI (WŁOCHY)
Włoska obrona najpierw wyłączyła z gry belgijskie gwiazdy, następnie Zlatana Ibrahimovicia. Najmocniejszym jej punktem był jak dotychczas Leonardo Bonucci. W starciu z "Czerwonymi Diabłami" defensor Juventusu zanotował też wspaniałą asystę przy golu Emanuele Giaccheriniego.

MICHAŁ PAZDAN (POLSKA)
Obrońca reprezentacji Polski na miejsce w drużynie fazy grupowej zapracował wybornymi meczami przeciw Niemcom i Ukrainie. Pazdan w starciu z mistrzami świata znakomicie się ustawiał, skutecznie przerywał niebezpieczne akcje, imponował spokojem. Podobnie było w Marsylii. W pojedynku z Ukrainą swoją grę w defensywie wzbogacił jeszcze o ofiarne bloki przy uderzeniach rywali.

JEROME BOATENG (NIEMCY)
Miejsce Jerome'a Boatenga w drużynie marzeń fazy grupowej Euro 2016 na podlega dyskusji. Obrońca reprezentacji Niemiec w pojedynku z Polską wspólnie z Matsem Hummelsem uprzykrzał jak mógł życie Robertowi Lewandowskiemu. Być może to właśnie Boateng uratował mistrzów świata przed porażką, kiedy wyrósł jak spod ziemi i zablokował uderzenie "Lewego". W meczu z Ukrainą niemiecki obrońca popisał się jeszcze jedną kluczową interwencja - wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Jewhena Konoplianki.

DIMITRI PAYET (FRANCJA)
Euro 2016 zaczął w wielkim stylu. Jego fenomenalne trafienie z meczu otwarcia pewnie zostanie najładniejszym golem turnieju. Nie Olivier Giroud, nie Paul Pogba, ale właśnie Payet niespodziewanie okazał się najmocniejszym punktem ofensywny Trójkolorowych w fazie grupowej.