Czytelnicy z północnej części naszego powiatu obawiają się, że 14 grudnia stracą połączenie z Twardej Góry przez Warlubie i Laskowice do Bydgoszczy.
Przeczytaj także: PKP uziemiły inwalidę. Gmina też była za likwidacją kładki na torach w Polednie
Teraz dojeżdżają do szkół i pracy pociągiem Przewozów Regionalnych, który startuje o godz. 4.42 w Tczewie, w Warlubiu jest o 5.30, a w Laskowicach o 5.41.
- O 6.09 podjeżdża tam Arriva, która dowozi nas do Bydgoszczy - mówi nasza Czytelniczka. - Podobno wszystko ma się zmienić 14 grudnia, gdy kurs Przewozów Regionalnych do Laskowic zostanie zlikwidowany.
Kobieta dodaje, że wiadomo o tym od roku.
- Wtedy zastąpienie Przewozów Regionalnych na obszarze naszego województwa, dokładnie od Twardej Góry w kierunku Bydgoszczy, deklarowała Arriva - uściśla Czytelniczka. - Ale słyszałam, że teraz ten przewoźnik chce się wycofać z obietnicy. To będzie dramat dla wielu rodzin. Tak ciężko znaleźć dziś pracę, a będziemy zmuszeni szukać nowej, jeśli stracimy możliwość dojazdu koleją. Nie wyobrażam sobie, jak wybrną z tego uczniowie, bo naprawdę wielu z nich uczy się w Bydgoszczy.
Zabiegi mające nie dopuścić do tej sytuacji czynił Kujawsko-Pomorski Urząd Marszałkowski.
- Efektem naszych starań jest uzgodnienie z przewoźnikiem, na podstawie którego Arriva uruchomi 14 grudnia połączenie kolejowe ze Smętowa. Pociąg będzie wyjeżdżał stamtąd o godzinie 5.57, a w Bydgoszczy powinien być o godzinie 7.24 - informuje Anna Pietrucka-Marciniak, kierownik Biura Analiz i Ekonomiki Transportu w urzędzie marszałkowskim.
- To wspaniała wiadomość! - komentuje nasza Czytelniczka. - Cieszymy się tym bardziej, że nie będziemy musieli jeździć z przesiadkami. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni.
