Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jędrzejczyk - Kowalkiewicz. Wygrała Joanna! [UFC 205, WIDEO, YouTube]

AIP
W jednej z głównych walk gali UFC 205 w Madison Square Garden Joanna Jędrzejczyk obroniła tytuł mistrzyni wagi słomkowej. W polskim starciu z Karoliną Kowalkiewicz olsztynianka wygrała z łodzianką na punkty, choć w czwartej rundzie była w sporych tarapatach.

Zdecydowaną faworytką walki była obecna mistrzyni. Od początku walki potwierdzała te opinie. Walka toczyła się w stójce, a sześciokrotna mistrzyni świata w muay thai czuje się w tej płaszczyźnie jak ryba w wodzie. Imponowała wspaniałymi kombinacjami często kończonymi kopnięciami. Trafiała o wiele częściej niż Kowalkiewicz, dobrze pracowała też w klinczu.

W drugim oraz trzecim starciu Jędrzejczyk potwierdzała swoją przewagę kolejnymi celnymi ciosami. Spokojnie kontrolowała walkę, świetnie pracując na nogach. Dzięki temu unikała uderzeń rywalki, a sama zadawała ich sporo. Na nogi łodzianki spadło też wiele low kicków. Kowalkiewicz próbowała często zmieniać pozycję, ale jej ciosy dochodziły do celu zbyt rzadko. Jednym z nich rozbiła jednak nos mistrzyni, powodując krwawienie.

Kowalkiewicz zawsze wolno się rozkręca, w Madison Square Garden mocno ruszyła do przodu w czwartej rundzie. Niespodziewanym prawym sierpowym zaskoczyła Jędrzejczyk, która po ciosie znalazła się w sporych tarapatach. Na miękkich nogach próbowała przetrwać kryzys, jak się okazało - skutecznie. Po raz kolejny Kowalkiewicz naruszyła jednak jej nos.

W ostatnim starciu mistrzyni doszła do siebie. Znów czarowała brutalnymi kombinacjami oraz wieloma low kickami. Zakończyła walkę w dobrym stylu, choć na jej twarzy było widać trudy walki - obity nos i zapuchnięte prawe oko. Żadna z dotychczasowych rywalek nie zadała Jędrzejczyk takich obrażeń. Mimo tego 29-letnia olsztynianka pewnie zwyciężyła na punkty. Każdy z trzech sędziów widział jej wygraną 49:46.

- Wiadomo, nigdy nie oczekuje się nokdaunu, ale w czwartej rundzie nie byłam mocno zraniona. To była krótka chwila, szybko doszłam do siebie. Polskie dziewczyny są najtwardsze na świecie. Karolina była dobrą pretendentką do pasa, daliśmy twardą walkę. Czy to była moja najcięższa przeprawa? Lipcowa walka z Claudią Gadelhą też była bardzo wymagająca - przyznała w Oktagonie Jędrzejczyk. - Może w przyszłym roku widzimy się na gali UFC w Polsce? - dodała.

- Nie jestem zaskoczona, potwierdziło się że Asia jest najlepsza na świecie. Ale jestem z siebie dumna, myślę że dałam dobrą walkę. To był bardzo trudny, wymagający pojedynek. Moją strategią były wymiany w stójce i częste zmiany pozycji. Mam nadzieję, że następnym razem zawalczymy w Polsce - skomentowała Kowalkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska