Spis treści
{sc]Jeep Compass 4XE. Nadwozie i wnętrze
W sumie opis stylistyki zewnętrznej i wnętrza możemy pominąć, bowiem przerabialiśmy to już kilka razy, między innymi przy okazji niedawnego liftingu. Zmiany były gruntowne, więc było o czym pisać, szczególnie w odniesieniu do wnętrza. Jeśli chodzi o stylistykę zewnętrzną, trudno odmówić Compassowi przyjemnej dla oka estetyki. Wybierając wersję S lub Trailhawk dostajemy samochód o konkretnym charakterze. Z drugiej jednak strony, jeśli ktoś chce być anonimowy, może wybrać skromniejszą odmianę. Przykładowo testowana przeze mnie odmiana Limited była odrobinę nijaka, z nieco mdłym kolorem lakieru, ale i tak nie można narzekać. Auto świetnie wpisuje się w nową modę stylowych i uterenowionych miejskich crossoverów, choć w przeciwieństwie do wszystkich bulwarówek, Compassowi te terenowe dodatki do czegoś się przydają, oczywiście pod warunkiem, że wybierzemy wersję z napędem na cztery koła.
Po zmianach w środku jest naprawdę ładnie i auto wreszcie ma jakiś charakter. Srebrna listwa podkreśla ładnie wykończoną deskę rozdzielczą. Smukłe, ładnie wpisane w stylistykę kratki nawiewów zgrabnie przechodzą w element wystroju. Harmonię psuje nieco sporych rozmiarów ekran systemu info-rozrywki, ale ma on dość estetyczną ramkę. Kierownica, jak to w Jeepie, jest solidna, mięsista i nieźle leży w dłoniach. Konsola centralna posiada podstawowe elementy sterowania, które są poręczne i duże – wygodnie się je przełącza nawet w rękawiczkach. Niestety niektóre opcje tj. podgrzewanie kierownicy lub foteli przeniesiono już do menu na ekranie dotykowym. Dobrane materiały są dobrej jakości i trzeba się postarać, aby wywołać z dotykanych elementów nieprzyjemne dźwięki. Minus? Za dużo połyskujących elementów, szczególnie na konsoli środkowej wokół drążka zmiany biegów. Widać to dokładnie na zdjęciach, jak mocno zbiera to kurz i zabrudzenia, co po jakimś czasie będzie wyglądało nieestetycznie. Pod względem przestrzeni, jest równie w porządku. Pojemność bagażnika to 420 litrów, a po złożeniu oparć kanapy przestrzeń rośnie do 1230 litrów. Compass bazuje na modularnej platformie FCA Small Wide LWB 4x4 (auto powstało przed powstaniem Stellantis) i jest produkowane m.in. we włoskim mieście Melfi.
Jeep Compass 4XE. Silnik, spalanie, wrażenia z jazdy
Testowany egzemplarz wyposażono w hybrydowy napęd typu plug-in oparty na turbodoładowanym silniku 1.3 GSE Turbo. Moc systemowa to 240 KM a napęd kierowany jest na wszystkie koła za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni automatycznej. Brzmi zachęcająco? Do czasu, bowiem należy pamiętać, że nie jest to napęd tradycyjny, realizowany połączeniem mechanicznym, a wspomagany przez silnik elektryczny umieszczony z tyłu. Moc silnika spalinowego to 180 KM a jego moment obrotowy to 270 Nm. Silnik elektryczny z kolei dysponuje mocą 60 KM oraz 250 Nm momentu obrotowego. Bateria trakcyjna ma pojemność 11,4 kWh i zdaniem producenta jest w stanie zapewnić zasięg do 47 kilometrów. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 7,3 sekundy a prędkość maksymalna to 200 km/h. Tyle teorii, ale jak to się spisuje w praktyce?
Bateria wystarczy na około 35-40 kilometrów miejskiej, spokojnej jazdy, co jest wynikiem raczej przeciętnym i niczym się nie wyróżniającym. Po rozładowaniu baterii do pracy zabiera się silnik spalinowy, który niestety dość wyraźnie męczy się z ważącym blisko 1900 kilogramów autem. Gdy w baterii jest prąd, silnik elektryczny skutecznie wspomaga jednostkę spalinową, ale nie trwa to zbyt długo. Jeep Compass 4XE nie zachęca do dynamicznej jazdy, ale w sumie nie do tego został stworzony, więc to można mu wybaczyć. Co ciekawe, Jeep Compass 4XE dość sprawnie radzi sobie w terenie, o ile nie są to bardzo trudne warunki. Napęd radzi sobie dość dobrze, potrafi „wyciągnąć” samochód z większych opresji. W porównaniu do „zwykłych” miejskich crossoverów, Compass jest skierowany do znacznie bardziej wymagających w zakresie jazdy poza równym asfaltem. Minusy?
Jedną z najbardziej irytujących wad jest mały zbiornik paliwa, który dysponuje pojemnością… 36 litrów. Trudno o to winić Jeepa, bowiem większość hybryd plug-in ma taki symboliczny zbiornik paliwa (np. Kia Sportage z tabeli poniżej). Spalanie w mieście raczej nie spada poniżej 9 l/100km, a gdy chcemy jeździć dość dynamicznie, z pewnością przekroczy 10 l/100km. W trasie, przy prędkości 100-120 km/h jest to nawet 7-8 l/100km.
Jeep Compass 4XE. Ceny i wyposażenie
Oferta Jeepa Compassa 4XE zaczyna się od kwoty 206 600 złotych za odmianę Night Eagle z napędem hybrydowym plug-in o mocy 190 KM. To dużo, a przecież nie mówimy o topowym wariancie. Testowana przeze mnie odmiana Limited z mocniejszym napędem to koszt 216 200 złotych bez dodatków. A najdroższa „S” kosztuje 233 000 złotych. Czy możemy podnieść cenę dodatkami? Owszem, i to dość znacząco. Do wersji Limited dokupimy m.in.:
- dwuczęściowy dach panoramiczny – 7900 złotych;
- asystent jazdy po autostradzie – 700 złotych;
- pakiet zimowy (podgrzewane fotele przednie, obszyta skórą podgrzewana kierownica itp.) – 2 700 złotych;
- pakiet Parking Plus (czujniki parkowania przód/tył/boki, kamery 360 itp.) – 5 600 złotych;
- pakiet Infotainment (nawigacja z ekranem 10,1 cala, elektrycznie otwierana klapa bagażnika itp.) – 7800 złotych;
- 19-calowe felgi aluminiowe – 3800 złotych;
- dwukolorowy lakier (z czarnym dachem) – 6900 złotych.
Jak widać jest drogo i może być jeszcze drożej z kilkoma dodatkami. A co możemy dostać za około 220 000 złotych?
- BMW X1 1.5 25e PHEV 245 KM – 220 000 złotych
- Hyundai Tucson (N Line) 1.6 T-GDI PHEV 265 KM 4WD – 206 900 złotych
- Volvo XC40 1.5 T5 Recharge 262 KM – 218 400 złotych.
Jeep Compass 4XE. Podsumowanie
Jeep Compass to bardzo ciekawa propozycja, która nieco ucierpiała po wprowadzeniu hybrydy plug-in do oferty. W jakich warunkach sprawdzi się Jeep Compass 4XE? To chyba idealne rozwiązanie dla tych, którzy szukają ciekawego auta do miasta, mogą wykorzystać napęd hybrydowy (miejsce do ładowania baterii) i mieszkają tuż pod miastem, gdzie dojazd nie jest najlepszy. W takim scenariuszu Compass 4XE się sprawdzi, ale czy konkurencja w tej cenie nie oferuje więcej?
Jeep Compass 4XE – zalety:
- stylistyka, która zachowała charakter Jeepa;
- naprawdę nieźle wykończone i ładnie zaprojektowane wnętrze;
- niezłe wyposażenie i sporo dodatków;
- w lekkim terenie spisuje się dość dzielnie;
- sporo wersji wyposażenia i opcji.
Jeep Compass 4XE – wady:
- za mały zbiornik paliwa i zasięg;
- nie dla zagorzałych miłośników Jeepa;
- wysoka cena i mocna konkurencja.
Porównanie Jeep Compass 4XE 1.3 GSE Turbo 240 KM (AT6) do wybranych konkurentów:
| Jeep Renegade 4XE 1.3 GSE Turbo PHEV 240 KM (AT6) | Kia Sportage 1.6 T-GDI PHEV 265 KM (AT6) | BMW X1 1.5 25e 2450 KM (AT8) |
Cena (zł, brutto) | od 206 600 | od 194 900 | od 220 000 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | crossover/5 | crossover/5 | crossover/5 |
Długość/szerokość (mm) | 4404/1874 | 4515/1865 | 4500/1845 |
Wysokość (mm) | 1645 | 1645 | 1642 |
Rozstaw osi (mm) | 2636 | 2680 | 2692 |
Pojemność bagażnika (l) | 420/1230 | 540/1715 | 490/1495 |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Masa własna (kg) | 1860 | 1649 | 1855 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 36 | 42 | 47 |
Rodzaj paliwa | benzyna PHEV | benzyna PHEV | benzyna PHEV |
Napędzana oś | 4x4 | 4x4 | 4x4 |
Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń | automatyczna, 6-stopniowa | automatyczna, 6-stopniowa | automatyczna, 8-stopniowa |
Osiągi |
|
|
|
Moc (KM) | 240 (systemowa) | 265 (systemowa) | 245 (systemowa) |
Moment obrotowy (Nm) | 270 (silnik spalinowy) | 304 (silnik elektryczny) | 230(silnik spalinowy) |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 7,3 | 8,2 | 6,8 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 200 | 195 | 190 |
Spalanie (l/100km) | 1,9 (WLTP) | 1,2 (WLTP) | 1.7 (WLTP) |
Emisja CO2 (g/km) | 44 (WLTP) | 26 (WLTP) | 39 (WLTP) |
