Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Jarocki wystawi u nas "Tango" Sławomira Mrożka

MJ
fot. Lech Kamiński
Znamy już program tegorocznego "Kontaktu". - To maksymalny festiwal, na jaki może pozwolić sobie miasto średniej wielkości - mówi Jadwiga Oleradzka, dyrektor Teatru Horzycy. I rzeczywiście - w maju przyjadą do nas największe nazwiska europejskiej sceny.

O Grand Prix 20. jubileuszowej edycji Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Kontakt" powalczy 14 przedstawień trzynastu teatrów z ośmiu krajów świata. W konkursie wyjątkowo zobaczymy także spektakl prezentowany przez gospodarzy - Teatr im. Wilama Horzycy pokaże "Caritas. Dwie minuty ciszy" w reżyserii Lies Pauwels.

Skąd ten precedens?
To proste. - Jeden z cykli tegorocznego "Kontaktu" poświęcony będzie twórczości laureatów poprzednich edycji festiwalu - wyjaśnia Jadwiga Oleradzka, dyrektor toruńskiej sceny. - Wśród nich znajduje się właśnie Lies Pauwels, która w 2005 roku wyjeżdżała z Torunia z główną nagrodą za spektakl "White Star".

Pojawi się u nas także Rimas Tuminas, wielokrotny gość festiwalu, który w tym roku otworzy "Kontakt" swoją inscenizacją "Wujaszka Wani" zrealizowaną w moskiewskim Państwowym Akademickim Teatrze im. Jewgienija Wachtangowa.

Kolejnym z nagradzanych w Toruniu twórców jest węgierski reżyser Viktor Bodo, którego publiczność "Kontaktu" może pamiętać z prezentowanego 4 lata temu spektaklu "Zwariował po czym przepadł" na podstawie "Procesu" Kafki. Bodo zgarnął wówczas jedną z głównych nagród i laur dla najlepszego reżysera festiwalu. Tym razem wraz z Przedsiębiorstwem Żeglugowym Sputnik z Budapesztu pokaże "Blokowe historie". Dwukrotnie tytuł najlepszego reżysera przypadał Alvisowi Hermanisowi. Czy "Marta z Błękitnego Wzgórza" i "Dziadek" (bo Hermanis przywozi do Torunia aż dwa swoje spektakle) potwierdzą jego kunszt? Trudno wątpić.

Na liście najbardziej utytułowanych gości "Kontaktu" pojawia się również nazwisko Thomasa Ostermeiera, który dwukrotnie gościł u nas z dramatami współczesnych brutalistów. Podczas jubileuszu zobaczymy jego spektakl "Cięcie". W teatralnym gwiazdozbiorze nie mogło zabraknąć Polaka - i to jakiego! To Torunia przyjedzie sam mistrz Jerzy Jarocki, a co więcej przywiezie do nas spektakl, którego właściwie nie pokazuje na festiwalach - "Tango" Mrożka. Jarocki będzie łącznikiem między cyklem laureatów a cyklem szerszej prezentacji teatrów polskich.

Na "Kontakcie" zobaczymy aż 5 rodzimych scen.
- Po raz pierwszy w historii naszego festiwalu dojdzie do konfrontacji dwóch najważniejszych polskich teatrów: Teatru Narodowego z Warszawy i Starego Teatru w Krakowie - zapowiada Oleradzka. - Będzie to przy okazji spotkanie niezwykłych reżyserów: Jerzego Jarockiego i zaledwie 31-letniego Michała Borczucha.

Ten drugi zaprezentuje swój głośny spektakl "Werter". Oprócz przedstawień zrealizowanych przez teatry z najwyższej półki, organizatorzy zaprosili dwa zespoły, które pokażą widowiska z teatralnego pogranicza. Kielecki Teatr im. Stefana Żeromskiego wystąpi z kontrowersyjną "Samotnością pól bawełnianych" w reżyserii młodziutkiego Radosława Rychcika. Będzie to performance z elementami koncertu rockowego.

Teatr Karbido pokaże natomiast multimedialny projekt "Stolik", który zrobił już międzynarodową karierę.
Poza dwoma głównymi nurtami jubileuszowego "Kontaktu" znajdą się Teatr Węgierski z rumuńskiego Cluj, Rimini Protokoll z Drezna, a także znakomity holenderski Teatr RO. Najbardziej egzotycznym gościem będzie natomiast Pansori Project ZA, który przyjedzie do nas aż z Korei Południowej.

Jadwiga Oleradzka przyznaje, że poza jubileuszową edycją nie uda się już pewnie ściągnąć do Torunia gwiazd takiego formatu. - Dopóki na Jordankach nie powstanie sala koncertowa, "Kontakt" nie będzie się rozwijał. W Europie prawie nie ma już znaczących teatrów, których spektakle zmieściłyby się na scenie Teatru im. Wilama Horzycy. Przygotowanie programu, który jest moim zdaniem maksymalny, biorąc pod uwagę możliwości naszego miasta, wymagało od naszego zespołu niebywałego wysiłku i niewyobrażalnych kompromisów.

Jednym z nich było odprawienie z kwitkiem spektakularnego przedstawienia Ostermeiera i w konsekwencji konieczność przeformułowania całego programu. Wszystko dlatego, że bydgoska Opera Nova, w której od lat odbywa się jedna z kontaktowych prezentacji, w ostatniej chwili odmówiła wynajmu sali.

Przed kilkoma dniami wycofał się także jeden z bydgoskich sponsorów, który wspierał imprezę przez 15 lat.

- Ten festiwal już dawno przerósł Toruń - zauważa Oleradzka. - Pieniądze można znaleźć, ale pełnowymiarowej sali teatralnej przecież nie wybuduję. Wciąż więc rozważamy możliwość organizowania "Kontaktu" co dwa lata.

20. edycja festiwalu rozpocznie się 22 maja i potrwa 7 dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska