Jerzy Kanclerz, prezes Polonii Bydgoszcz: Trzeba spodziewać się niespodziewanego

11 kwietnia 2025, 15:41

Jerzy Kanclerz spodziewa się trudnych i wyrównanych rozgrywek Jarosław Pabijan

- Mamy mocną drużynę, chcemy wygrać ligę, ale szanujemy naszych rywali i liczymy się z tym, że ktoś może okazać się od od nas lepszy - mówi Jerzy Kanclerz, prezes Polonii Bydgoszcz tuż przed inauguracją Metalkas 2. Ekstraligi.

Rozgrywki rozpoczynają się już w sobotę (12.04), a na pierwszy mecz Abramczyk Polonia wybiera się do Łodzi (godz. 19.00, transmisja w Canal+Sport5 i Canal+online).

Na to i na wiele innych spotkań, bydgoska drużyna pojedzie w roli faworyta. Zbudowała mocny skład i rozgrywki rozpoczyna z jasnym celem: awans do PGE Ekstraligi.

Konkurencja jest jednak spora. - Mamy mocną drużynę, chcemy wygrać ligę, ale szanujemy naszych rywali i liczymy się z tym, że ktoś może okazać się od od nas lepszy. Wyznaczyliśmy sobie cel i już pracujemy, by go zrealizować. Nie zawsze się to udaje, co dobitnie pokazał nam finał z ubiegłego roku. Taki jest sport, tu nie da się zrobić nic na siłę - mówi Jerzy Kanclerz. - Awans z Abramczyk Polonią do PGE Ekstraligi jest moim wielkim marzeniem, ale nie mam gwarancji, że się spełni. Nawet jeśli dam z siebie sto procent, a tyle samo dołożą inni.

Metalkas 2. Ekstraliga ma dwóch faworytów. "Role mogą się odwrócić"

Unia Leszno faworytem, Abramczyk Polonia jej najgroźniejszym rywalem - takie są przewidywania żużlowych ekspertów na rozpoczynający się sezon Metalkas 2. Ekstraligi.

Magdalena Zimna

Faworytami rozgrywek są Abramczyk Polonia i Unia Leszno. Tyle teorii. A praktyka?

- Jak zwykle wszystko okaże się na torze. Kilka ośrodków zbudowało bardzo ciekawe drużyny. Mocne powinny być Wilki Krosno. Tak samo było ze Stalą Rzeszów, choć wypadek Taia Woffindena może zupełnie pokrzyżować ich plany. Taki właśnie jest żużel; bywa piękny, ale może być wyjątkowo brutalny - dodaje szef Polonii. - Dlatego trzeba być ostrożnym i spodziewać się niespodziewanego. Rozgrywki będą trudne , niezależnie od tego, czy na papierze jest się faworytem czy outsiderem. A przy nowym systemie rozgrywek każde potknięcie może drogo kosztować.

Walka o punkty będzie zacięta już w rundzie zasadniczej, bo zmienił się regulamin. Do play off wejdą tylko cztery drużyny, a zwycięzca rundy zasadniczej będzie mógł sam wybrać sobie pierwszego rywala. Będzie również play down dla czterech słabszych drużyn, a na koniec sezonu baraże - wicemistrz Metalkas 2. Ekstraligi pojedzie z siódmą drużyną PGE Ekstraligi.

Wideo

Gala Ekstraklasy 2025 - Robert Podoliński

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

- Ta zmiana mnie ucieszyła - przyznał Kanclerz. - Wcześniej mówiło się, że baraże nie mają sensu, bo dysproporcja miedzy ligami była za duża. Teraz, śmiem twierdzić, trzy, cztery drużyny z Metalkas 2. Ekstraligi walczyłyby o miejsca 6-8 w elicie. Jest wiec szansa na większą rotację między ligami już na koniec tego roku.

ABRAMCZYK POLONIA BYDGSOZCZ 2025
Szymon Woźniak, Krzysztof Buczkowski, Kai Huckenbeck, Aleksandr Łoktajew, Tom Brennan, Kacper Andrzejewski, Bartosz Nowak, Emil Maroszek, Adam Putkowski

Jerzy Kanclerz liczy, że bydgoski tor będzie atutem drużyny. - Przy budowie firma wykonująca prace usunęła stary krawężnik przy wewnętrznej i betonowe płyty na starcie. Geometria i długość toru są jednak takie same. Nad torem trzeba zawsze pracować, ale wierzę, że nasi zawodnicy szybko odnajdą te najlepsze ścieżki - powiedział.