https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jesienią jest więcej wypadków. Ciężkie kraksy przydarzają się wieczorem i nocą

Marek Weckwerth [email protected] tel. 52 32 63 184
Jesienią jest najwięcej wypadków
Jesienią jest najwięcej wypadków fot. sxc.hu
Aż połowa dróg krajowych to "czarne odcinki". Ginie na nich lub odnosi ciężkie obrażenia aż 61 procent ofiar wszystkich wypadków.

Czytaj też Serwis Auto: www.pomorska.pl/auto

O mapie

O mapie

Mapy Ryzyka na Drogach EuroRAP przygotowali naukowcy z Politechniki Gdańskiej oraz eksperci Polskiego Związku Motorowego i Fundacji Rozwoju Inżynierii Lądowej. Zrobili to już po raz trzeci, w ramach międzynarodowego Programu Oceny Ryzyka na Drogach EuroRAP.

Interaktywna mapa całego kraju znajduje się na: eurorap.targeo.pl

Tak wynika z najnowszej Mapy Ryzyka na Drogach, opracowanej przez naukowców na podstawie policyjnych statystyk.

Aż 80 proc. dróg krajowych jest oznaczonych jako czarne i czerwone odcinki. Autorzy mapy podkreślają, że wymagają one pilnych napraw, by obniżyć ryzyko co najmniej o 2 klasy.

Z kolei tylko 9 proc. długości dróg krajowych spełnia kryteria bardzo małego i małego ryzyka. Są to odcinki autostrad oraz dwujezdniowych dróg ekspresowych.

Drogowcy mają inne zdanie
- Dane, które posłużyły do opracowania mapy ryzyka, są już nieaktualne - twierdzi tymczasem Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Brano bowiem pod uwagę statystyki z lat 2007-2009. Tymczasem stan dróg w naszym regionie systematycznie i szybko poprawia się - zapewnia.

Jak wylicza Okoński, w 2008 roku na terenie Kujawsko-Pomorskiego wyremontowano 50 km dróg krajowych i zmodernizowano (poprawiono parametry i bezpieczeństwo) kolejne 50 km. Rozpoczęto też budowę odcinka autostrady A-1 z Nowych Marz do Torunia.

Tragiczny wypadek w Gościeradzu. 22-latek nie żyje

W 2009 roku wyremontowano 70 km dróg i gruntownie przebudowano kolejnych 50 km. W tym samym roku zakończono modernizację drogi krajowej nr 10 z Torunia do wschodnich granic województwa w powiecie lipnowskim.

Rzecznik drogowców przypomina, że na wielu drogach, zwłaszcza tych gruntownie zmodernizowanych, przybyły elementy wyposażenia zwiększające bezpieczeństwo ruchu: aktywne znaki, wysepki, zatoki autobusowe, przejścia dla pieszych, maszty z fotoradarami, dodatkowe pasy z których pojazdy mogą bezpieczniej skręcać w lewo i prawo.

Bydgoski oddział GDDKiA wyliczył, że w roku 2007 tylko 28 proc. zarządzanych przez niego dróg było w stanie dobrym, 40 proc. w stanie niezadowalającym, a 32 proc. w stanie złym.

Moszczonne. Kierowca opla śmiertelnie potrącił rowerzystkę

Natomiast w roku 2008 - 33 proc. dróg było w stanie dobrym, 41 proc. w stanie niezadowalającym, 26 proc. w stanie złym.

W roku 2009 za dobre uznano już 50 proc. dróg, 24 proc. za znajdujące się w stanie niezadowalającym, 26 proc. w stanie złym.

Winne brawura i ignorowanie przepisów

Bezpieczeństwo na drogach naszego regionu
(fot. infografika Jerzy Chamier-Gliszczyński)

Podinsp. Wiesław Rzyduch, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy potwierdza, że bezpieczeństwo na drogach Kujaw i Pomorza wciąż poprawia się.

"Elka" zderzyła się z hondą [wideo]

W 2007 roku na naszych drogach wydarzyło się 2040 wypadków, w których zginęło 364 osób, zaś 2569 zostało rannych.

W roku 2008 odnotowano 1912 wypadków, w których zginęło 311 osób, rany odniosło 2353.

Rok 2009 zamknął się 1646 wypadkami; życie straciło 231 osób, rany odniosło 1944.
- Nie mam wątpliwości, że spadająca liczba wypadków i ich ofiar jest między innymi zasługą coraz lepszego stanu naszych dróg, ale także akcji prewencyjnych prowadzonych przez policję i media, większej liczby patroli i fotoradarów.

Wiesław Rzyduch podkreśla jednak, że pomimo poprawiających się statystyk, każdego roku jesienią rośnie ryzyko wypadków. Spowodowane jest to pogorszeniem aury i szybko zapadającym zmrokiem. Najwięcej ciężkich kraks przydarza się właśnie wieczorem i nocą.

Trzemeszno. Chciał przebiec przez drogę, wpadł pod auto

Oczywiście do tragedii nie dochodziłoby gdyby nie brawura kierowców, zbyt szybka jazda, ignorowanie przepisów.

Od początku października na drogach regionu straciło życie już 7 osób.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
nieoświetleni piesi i rowerzyści to zmora polskich dróg !!!
to nienormalne ,że iporuszją się po pasie drogi , po którym użytkownicy aut !!!!
My kierowcy musimy przejść badanie techniczne , mieć sprawne oświetlone auta , a Ci piesi i rowerzyści ???!!!
I jak tu nie ma być tyle nieszczęść przecież to logiczne !
J
Jan III
miłych policjantów zapraszam rano i wieczorem na drogę Toruń - Złotoria - Nowa Wieś - Lubicz...to co wyprawiają tam kierowcy dostawczych to jeden wielki jazz ! pod górkę, podwójna ciągła, i na maxa...może ich troszkę ostudzić ? jak sami chcą się zabić - bardzom prosze, ale dlaczego ci wariaci zabijają innych ? STOP !
T
Tanyrum
Dziś deb*** wyprzedzał pod górkę, na ciągłej i we mgle. Klasyczny przykład świadomego nieprzestrzegania przepisów oraz braku odrobiny zdrowego rozsądku. Ale gryby doszlo do wypadku, to dla 2/3 forumowiczóq winna byłaby droga.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska