Jeśli gminy się nie obudzą, mogą zamknąć kąpieliska

W zeszłym roku nowelizacja ustawy Prawo Wodne wprowadziła nowe prawo dotyczące kąpielisk. Do tej pory wystarczyło, aby organizator zgłosił do Sanepidu 14 dni przed sezonem chęć otwarcia takiego miejsca, a wyniki badań wody wypadły pozytywnie. Teraz, trzeba spełnić szereg innych kryteriów, aby takie miejsce mogło funkcjonować.

- Przede wszystkim musi się tym zająć Rada Gminy - mówi Renata Dobosz, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Bydgoszczy. - To do niej należy podjęcie uchwały, czy na ich terenie powstanie kąpielisko. Ale ważniejsze jest to, że wójt, prezydent czy inny organ zarządzający gminą powinien przedstawić szereg dokumentów, których zebranie zajmuje dużo czasu. Na organizatora kąpieliska spadnie też obowiązek przeprowadzania dodatkowych badań wody - zaznacza Dobosz.

Pod koniec ubiegłego roku zamieściliśmy na naszej stronie internetowej informację o nowych obowiązkach nałożonych na organizatorów kąpielisk, w związku z wejściem w życie nowelizacji ustawy Prawo wodne - mówi Jarosław Stoba z Urzędu Miejskiego w Koronowie. Organizatorzy kąpielisk mieli obowiązek złożyć w terminie do 31 grudnia 2010 r. wniosek o umieszczenie kąpieliska w wykazie kąpielisk prowadzonym dla terenu gminy. Na obecną chwilę jesteśmy na etapie przygotowywania projektu uchwały Rady Miejskiej w Koronowie w sprawie wykazu kąpielisk na terenie Gminy Koronowo na rok 2011. Następnie projekt zostanie wyłożony do wiadomości publicznej na okres 21 dni, podczas których będzie można zgłaszać do niego uwagi i propozycje zmian. Po upływie tego terminu i rozpatrzeniu zgłoszonych uwag i propozycji, projekt musi zostać przesłany (do 15 kwietnia) wraz z całą dokumentacją do zaopiniowania przez Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska i Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Dopiero po uzyskaniu pozytywnej opinii tych organów, możliwe będzie podjęcie uchwały Rady Miejskiej i wpisanie kąpielisk do ewidencji. "

Jak przyznaje, w tym roku otwarcie kąpieliska wymaga wiele dodatkowej pracy.

Nowe zasady oznaczają też dodatkowe koszty. Na organizatorów spada obowiązek przeprowadzania dodatkowych badań wody. Każde takie badania, to koszt kilkuset złotych. Można się postarać o dofinansowanie ich z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
- Jak gminy się nie pospieszą, może się zdarzyć, że w niektórych miejscach nie popływamy - ostrzega Dobosz. - Mam jednak nadzieję, że organizatorzy podejdą poważnie do tematu.