Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest akt oskarżenia przeciwko kursantce i instruktorowi "elki" z Grudziądza

(PA)
Do wypadku drogowego doszło 16 czerwca 2016 roku w Grudziądzu w rejonie skrzyżowania ul. Chełmińskiej z ul. Wiejską. Z "elką" zderzył się 21-letni kierujący motocyklem. W wyniku odniesionych obrażeń, zmarł.
Do wypadku drogowego doszło 16 czerwca 2016 roku w Grudziądzu w rejonie skrzyżowania ul. Chełmińskiej z ul. Wiejską. Z "elką" zderzył się 21-letni kierujący motocyklem. W wyniku odniesionych obrażeń, zmarł. Aleksandra Pasis
Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko kursantce Agacie G. i instruktorowi nauki jazdy, Dariuszowi L. Oboje są oskarżeni o spowodowanie wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł motocyklista. Do tragedii doszło w połowie czerwca.

Kierująca samochodem "nauki jazdy" nie zachowała szczególnej ostrożności i wyjeżdżając z podporządkowanej ul. Wiejskiej nie ustąpiła pierwszeństwa 21-letniemu motocykliście poruszającemu się ul. Chełmińską.

- Z opinii biegłego wynika, że odległość w jakiej znajdował się motocykl powinna pozwolić kierującej samochodem na ocenę jego prędkości - wnioski z ekspertyzy przytacza Agnieszka Reniecka, prokurator rejonowy w Grudziądzu.

Kursantka i instruktor „elki” usłyszeli zarzut: spowodowania wypadku śmiertelnego

Zdaniem prokuratury współwinny wypadku jest również Dariusz L., instruktor. Miał on świadomość, że kursantka nie posiadała jeszcze uprawnień do kierowania oraz dostatecznego doświadczenia w kierowaniu i jej czynności oraz manewry powinny być przez niego korygowane.

- Biegły podkreślił także, iż kierujący motocyklem poruszał się z nadmierną prędkością i z całą pewnością przyczyniło się do zaistnienia wypadku drogowego - zaznacza prokurator Reniecka. - Nie zachował on bowiem należytej ostrożności i rozwinął nadmierną prędkość.

Wypadek w Grudziądzu. Motocyklista zderzył się z "elką" [zdjęcia]

Oskarżeni nie przyznali się zarzucanego czynu: spowodowania wypadku, którego następstwem jest śmierć innej osoby. Odmówili składania wyjaśnień. Oświadczyli, że ich zdaniem winny wypadku jest motocyklista.

Obojgu: Agacie G. i Dariuszowi L. grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Choć od tragicznego zdarzenia mija ponad pół roku, pamięć o 21-letnim Kubie wciąż jest żywa. Na miejscu tragedii, przy stacji paliw Lotos na ulicy Chełmińskiej, cały czas płoną znicze...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska