pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Młodą bydgoszczankę, dwukrotnie ranną w nogę, znaleźli 8 listopada 2008 roku przed blokiem przy ulicy Połczyńskiej 4 na Bartodziejach przypadkowi przechodnie. Udało się nam dotrzeć do świadków wydarzenia. Z ich relacji wynikało, że kobieta była pod wpływem alkoholu._Prosiła ich, żeby zabrali leżący na parkingu pistolet. - Kolega kopnął go pod samochód, ale wypadł z drugiej strony i tam został - opowiadał jeden z naszych rozmówców.
Ranną kobietę przewieziono do szpitala, gdzie odwiedzał ją Waldemar_W., ps. Książę, kiedyś pierwszy gangster w Bydgoszczy. Nazwisko 21-letniej pracownicy agencji towarzyskiej pojawiło się później również w kontekście śledztwa prowadzonego w sprawie oszustwa. We współpracy z bydgoskim policjantem (został zwolniony ze służby)_miała dopuścić się wyłudzenia.
Broń i wyniki z badań pokrzywdzonej kobiety zostały przekazane biegłym jeszcze w 2008 roku. Później okazało się, że w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym najpierw popsuło się jedno z urządzeń, a potem konieczna była przeprowadzka do innego budynku. Śledztwo zawieszono. Niedawno wreszcie dotarły do Bydgoszczy zaległe materiały.
- To kompleksowa opinia medyczno-sądowa, balistyczna i biologiczna. Musimy mieć czas ją przeanalizować, ale wkrótce zakończymy śledztwo - mówi Dariusz Bebyn, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że akt oskarżenia w tej sprawie trafi do sądu w czerwcu.