Jest szansa na kompromis. Powstał nowy projekt drogi łączącej strefę ekonomiczną w podtoruńskim Ostaszewie z węzłem autostradowym w Turznie.
Z poprzedniego projektu niezadowoleni byli mieszkańcy, którzy obawiali się, że droga będzie za blisko ich domów. Teraz jest szansa na porozumienie. Według nowej propozycji uwzględniono większość żądań protestujących. Przede wszystkim to, że przebieg trasy został przesunięty o około 400 metrów, czyli bliżej japońskich fabryk, a dalej od prywatnych posesji.
- Przygotowaliśmy bardzo dobrą propozycję. Najlepszą z możliwych - zapewnia Marcin Prokopiuk z firmy Arup, która przygotowuje projekt.
Decyzję o tym, która wersja jest lepsza, podejmie nie firma, nawet nie mieszkańcy, tylko wojewoda. Konkretów w tej sprawie możemy się spodziewać w marcu.
Trasa łącząca japońskie fabryki z węzłem autostradowym w Turznie ma być zbudowana do końca 2011 roku.