Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest problem z wypłatą pieniędzy z włocławskich bankomatów

Andrzej Galczak. [email protected]
W słoneczny dzień nie sposób zauważyć, co jest wyświetlane na ekranie. Pomocny okazuje się parasol, gazeta lub torebka.
W słoneczny dzień nie sposób zauważyć, co jest wyświetlane na ekranie. Pomocny okazuje się parasol, gazeta lub torebka. archiwum gp24.pl
- Zdarza mi się korzystać z bankomatu PKO BP usytuowanego na placu Wolności - mówi pan Andrzej. - Wieczorem lub gdy jest pochmurno, nie ma problemu, ale kiedy świeci słońce, wybranie pieniędzy praktycznie jest niemożliwe. Na ekranie nic nie widać.

Pod wmontowany w ścianę wieżowca bankomat ludzie podchodzą co chwilę. Próbują przysłonić ekran torbą, czy gazetą, ale i tak mają problem z odczytaniem wyświetlanych tam informacji. Niektórzy rezygnują. -
Pójdę na ulicę Warszawską, tam bankomat jest wewnątrz pomieszczenia - mówi starsza kobieta. - Będzie łatwiej. Nie chcę ryzykować, że popełnię jakiś błąd. Tutaj od wielu lat sytuacja nie zmienia się. Denerwuje mnie, że nie mogę wybrać swoich pieniędzy.

Spotkani przy bankomacie klienci narzekają również na gołębie, które siedząc na dachu budynku zostawiają niemiłe pamiątki na ubraniach osób wypłacających pieniądze. Pod urządzeniem, do czasu podjęcia przez "Pomorską" interwencji, były powyrywane płytki. - Czy kierownictwo banku zapomniało o swoich klientach? - pyta pan Andrzej.

Przeczytaj także: Wybierz bezpieczny bankomat
Dyrektorka banku potwierdza zgłoszone przez Czytelników zastrzeżenia i jednocześnie dodaje: - Ściana została już odświeżona, bankomat umyty, a brakujące elementy kostki brukowej uzupełnione. Wystąpiliśmy również do spółdzielni mieszkaniowej z prośbą o zainstalowanie nad bankomatem daszku. Z przeprowadzonych z właścicielem budynku rozmów wynika, że mamy dostać warunkową zgodę.

Jednak w niewielkim stopniu poprawi to komfort korzystania z bankomatu, szczególnie, gdy w ekran świeci słońce. - Poza drobnymi udogodnieniami, które mogliśmy szybko zrealizować działamy w kierunku wymiany bankomatu na nowy - podkreśla dyrektorka banku.

Podobne uwagi klienci mają do urządzenia zainstalowanego przy ul. Żurawiej 26/4. Jego właścicielem jest Bank Pekao SA. Wypłacający pieniądze narzekają na jego awaryjność. Niestety, klienci dowiadują się o tym dopiero po wyborze języka i podaniu kodu PIN. - Bankomat przejdzie dokładną kontrolę techniczną - obiecuje Katarzyna Münnich, rzecznik banku.

Pan Andrzej kilka razy zgłaszał swoje zastrzeżenia w banku. Bez efektu. Zastanawia się, czy to on, jako klient, powinien kontrolować pracę urządzeń.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska