Jest w orkiestrach dętych siła. Koronowo to wie!

brawo !  nie ma chyba nic piękniejszego i budującego lokalną tożsamość gdy taką orkiestrę tworzą właśnie sami jej mieszkańcy  !

W dniu 18.11.2016 o 11:32, Gość napisał:

Niby o naszych dzieciach i ich osiągnięciach a jednak polityka i walka o stołki, uparty lub podparty system nagłośniania sukcesów tak odbieram pana pisanie panie Lewandowski. Podsumujmy jak ja jako czytelnik to widzę i odebrałem, bo rzeczywiście jest za co chwalić Orkiestrę Dętą.Na marginesie szanowny panie - Brak, opisu ilości członków Orkiestry?, Brak wypowiedzi choć jednej młodej osoby z Orkiestry Dętej? Brak podania średniej wieku Orkiestry Dętej? Brak podania najstarszej i najmłodszej osoby która zajmuje się po szkolnych zmaganiach tak szczytnym celem, który nas wszystkich cieszy?Brak podania do jakich szkol uczęszczają ci młodzi ludzie?. Te podstawowe braki powodują moje mieszane uczucia co do pana informacji przekazywanych nam czytelnikom. Natomiast w pana przekazie występują 1.Marszałek, 2. Minister, 3. Rada Miejska Pan Myk, który w mojej ocenie wykonuje swoja pracę zarobkowo, a nie społecznie jak każda kasjerka przy kasie np., w Biedronce. I tu warto podkreślić że w tym przypadku w odróżnieniu do członków Orkiestry Dętej poinformowano nas że dana osoba to radny(były przewodniczący historyk i muzealnik z powołania i szef punktu informacji turystycznej przy koronowskim Rynku. A czym się zajmuje młodzież szanowny panie?.Wracając do pana Domka napisał pan panie Lewandowski tak- Chwalił dokonania orkiestry nie tylko przewodniczący Włodzimierz Domek zapominając że ja nie wiem kim jest ta osoba przewodniczy czemuś ale czemu szanowny panie? Czy chodzi o tego pana co miał iść z swoimi harcerzami do bunkra w Tryszczynie bo tak pan napisał i przedstawiał pisemnie ta osobę opisują to miejsce? No i tu należy się zapytać czy rezygnacja z pracy dyrektora powinna mieć miejsce w tak zaszczytnym opisie otrzymania medalu lub nagrody ZK. Moje pytanie czy jest to medal społeczny czy z urzędu?Czy to wypada pisać takie oświadczenia jakie przedstawia autor, który napisał"dyrektor Miejsko-gminnego Osierodka Kultury – ustepując bo z powodu zatargów z orkiestrą złożył dymisję z funkcji szefa M-GOK? Droga Młodzieży przepraszam was za styl i pisownię redaktora gazety pomorskiej. To Wy jesteście tu pierwszym planem, to wam dziękujemy za reprezentowanie naszej lokalnej społeczności, pomimo waszych codziennych obowiązków, szkoły,zadań domowych, pomocy rodzicom , rodzeństwu, rozrywek, pokoleniowej wiary katolickiej znajdujecie czas na granie w Orkiestrze Dętej, którą tak późno doceniono w KORONOWIE.

Rzeczywiście nikt nam nie przedstawił żadnej młodej osoby orkiestry dętej?, pewnie wszyscy jeszcze się uczą sadząc po wieku?. Ciekawe kiedy odbywają się ćwiczenia i gdzie?. Ilu liczy członków ta orkiestra dęta chyba nie podano nigdy?. Zastanawiam się ile jest dziewcząt a ilu chłopaków?. Kiedy ci zdolni młodzi ludzie znajdują czas na granie?, i czy trenują w domach?. Kto jest głównym sponsorem tych jednolitych ubrań?. Kto zakupił sprzęt muzyczny?. Czy poszukuje się sponsorów?Jakie wrażenie i doświadczenia przyniosły im podrożę i występy międzynarodowe?. Czy wyjazd do Niemiec z burmistrzem Koronowa i dwoma radnymi zaowocował czym więcej jak tylko występem? Pytam bo kiedyś faktycznie poruszał Pan Adam ten temat?pozdrawiam 

Jeszcze dojdzie do tego, ze nasze dzieci będą się obwiniać, dymisją dyrektora i opuszczą się w nauce. Powód oświadczenie w pomorskiej twierdzące o konflikcie z Orkiestra czyli z nasza wspaniałą młodzieżą i naszymi dziećmi. 

Niedawno pisano o gen.W. J., który pośmiertnie ma zostać zdegradowany wiadomo chodzi o czasy PRL-U . - 4 czerwca 1989 roku był momentem, kiedy Polacy dokonali symbolicznego aktu wyboru demokracji - mówił w Trójce Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski. Podjąłbym polonikę ale wstrzymuje się z wypowiedzią do organizacji która powstała 40 lat temu.  

Niby o naszych dzieciach i ich osiągnięciach a jednak polityka i walka o stołki, uparty lub podparty system nagłośniania sukcesów tak odbieram pana pisanie panie Lewandowski. Podsumujmy jak ja jako czytelnik to widzę i odebrałem, bo rzeczywiście jest za co chwalić Orkiestrę Dętą.

Na marginesie szanowny panie - Brak, opisu ilości członków Orkiestry?, Brak wypowiedzi choć jednej młodej osoby z Orkiestry Dętej? Brak podania średniej wieku Orkiestry Dętej? Brak podania najstarszej i najmłodszej osoby która zajmuje się po szkolnych zmaganiach tak szczytnym celem, który nas wszystkich cieszy?Brak podania do jakich szkol uczęszczają ci młodzi ludzie?. Te podstawowe braki powodują moje mieszane uczucia co do pana informacji przekazywanych nam czytelnikom. Natomiast w pana przekazie występują 1.Marszałek, 2. Minister, 3. Rada Miejska Pan Myk, który w mojej ocenie wykonuje swoja pracę zarobkowo, a nie społecznie jak każda kasjerka przy kasie np., w Biedronce. I tu warto podkreślić że w tym przypadku w odróżnieniu do członków Orkiestry Dętej poinformowano nas że dana osoba to radny(były przewodniczący historyk i muzealnik z powołania i szef punktu informacji turystycznej przy koronowskim Rynku. A czym się zajmuje młodzież szanowny panie?.Wracając do pana Domka napisał pan panie Lewandowski tak- Chwalił dokonania orkiestry nie tylko przewodniczący Włodzimierz Domek zapominając że ja nie wiem kim jest ta osoba przewodniczy czemuś ale czemu szanowny panie? Czy chodzi o tego pana co miał iść z swoimi harcerzami do bunkra w Tryszczynie bo tak pan napisał i przedstawiał pisemnie ta osobę opisują to miejsce? No i tu należy się zapytać czy rezygnacja z pracy dyrektora powinna mieć miejsce w tak zaszczytnym opisie otrzymania medalu lub nagrody ZK. Moje pytanie czy jest to medal społeczny czy z urzędu?

Czy to wypada pisać takie oświadczenia jakie przedstawia autor, który napisał"dyrektor Miejsko-gminnego Osierodka Kultury – ustepując bo z powodu zatargów z orkiestrą złożył dymisję z funkcji szefa M-GOK? Droga Młodzieży przepraszam was za styl i pisownię redaktora gazety pomorskiej. To Wy jesteście tu pierwszym planem, to wam dziękujemy za reprezentowanie naszej lokalnej społeczności, pomimo waszych codziennych obowiązków, szkoły,zadań domowych, pomocy rodzicom , rodzeństwu, rozrywek, pokoleniowej wiary katolickiej znajdujecie czas na granie w Orkiestrze Dętej, którą tak późno doceniono w KORONOWIE.

Niby o naszych dzieciach i ich osiągnięciach a jednak polityka i walka o stołki, uparty lub podparty system nagłośniania sukcesów tak odbieram pana pisanie panie Lewandowski. Podsumujmy jak ja jako czytelnik to widzę i odebrałem, bo rzeczywiście jest za co chwalić Orkiestrę Dętą.

Na marginesie szanowny panie - Brak, opisu ilości członków Orkiestry?, Brak wypowiedzi choć jednej młodej osoby z Orkiestry Dętej? Brak podania średniej wieku Orkiestry Dętej? Brak podania najstarszej i najmłodszej osoby która zajmuje się po szkolnych zmaganiach tak szczytnym celem, który nas wszystkich cieszy?Brak podania do jakich szkol uczęszczają ci młodzi ludzie?. Te podstawowe braki powodują moje mieszane uczucia co do pana informacji przekazywanych nam czytelnikom. Natomiast w pana przekazie występują 1.Marszałek, 2. Minister, 3. Rada Miejska Pan Myk, który w mojej ocenie wykonuje swoja pracę zarobkowo, a nie społecznie jak każda kasjerka przy kasie np., w Biedronce. I tu warto podkreślić że w tym przypadku w odróżnieniu do członków Orkiestry Dętej poinformowano nas że dana osoba to radny(były przewodniczący historyk i muzealnik z powołania i szef punktu informacji turystycznej przy koronowskim Rynku. A czym się zajmuje młodzież szanowny panie?.Wracając do pana Domka napisał pan panie Lewandowski tak- Chwalił dokonania orkiestry nie tylko przewodniczący Włodzimierz Domek zapominając że ja nie wiem kim jest ta osoba przewodniczy czemuś ale czemu szanowny panie? Czy chodzi o tego pana co miał iść z swoimi harcerzami do bunkra w Tryszczynie bo tak pan napisał i przedstawiał pisemnie ta osobę opisują to miejsce? No i tu należy się zapytać czy rezygnacja z pracy dyrektora powinna mieć miejsce w tak zaszczytnym opisie otrzymania medalu lub nagrody ZK. Moje pytanie czy jest to medal społeczny czy z urzędu?

Czy to wypada pisać takie oświadczenia jakie przedstawia autor, który napisał"dyrektor Miejsko-gminnego Osierodka Kultury – ustepując bo z powodu zatargów z orkiestrą złożył dymisję z funkcji szefa M-GOK? Droga Młodzieży przepraszam was za styl i pisownię redaktora gazety pomorskiej. To Wy jesteście tu pierwszym planem, to wam dziękujemy za reprezentowanie naszej lokalnej społeczności, pomimo waszych codziennych obowiązków, szkoły,zadań domowych, pomocy rodzicom , rodzeństwu, rozrywek, pokoleniowej wiary katolickiej znajdujecie czas na granie w Orkiestrze Dętej, którą tak późno doceniono w KORONOWIE.