I to właśnie te prace mają rozpocząć się jeszcze w tym roku. Ich zakończenie planowane jest wiosną.
- To dobra informacja i tego byśmy chcieli się trzymać. Mamy nadzieję, że to nie gra pozorów - komentują tymczasem społecznicy ze Stowarzyszenia Miedzyń Prądy. I dodają: - W zasadzie to będziemy spokojniejsi, jak zobaczymy konkretną kwotę 19 mln zł zapisaną w budżecie miasta na 2019 rok. Trzeba też wspomnieć, że odżywiają pomysły budowy aquaparku i być może są tutaj jego zwolennicy, ale pamiętajmy, że to może oznaczać, że baseny na Miedzyniu i Leśnym nie powstaną.
Przetarg na duże prace budowlane ogłoszony zostanie w 2019 roku.
Budowę nowych przyszkolnych basenów Rafał Bruski zapowiedział kilka lat temu. O kolejności budowy na poszczególnych osiedlach zdecydowali bydgoszczanie. Kiedy okazało się, że budowa basenu na Miedzyniu ruszy w 2019 roku, Dariusz Smól, ze stowarzyszenia Miedzyń Prądy mówił nam: - Podchodzimy z rezerwą do deklaracji prezydenta, tyle już ich było - Oczywiście jest to jakiś krok do przodu, ale hurraoptymizmu raczej na osiedlu nie ma - dodawał.
Mieszkańcy Miedzynia wykazali się wyjątkową determinacją, jeśli chodzi o starania, by na ich osiedlu powstał basen. Od 2014 roku wysyłali petycje do prezydenta Rafała Bruskiego, na płycie Starego Rynku urządzili plażę, w grudniu 2016 roku zjawili się na sesji. Na korytarzu ustawili baniaki z wodą i transparent z napisem „Lanie wody prezydencie.Zatopione obietnice”.
Basen na Miedzyniu powstanie przy Zespole Szkół nr 8 przy ul. Pijarów. Będzie to obiekt o powierzchni blisko 1600 metrów kwadratowych. Zaplanowano w nim 2 kondygnacje. Zlokalizowane będą na nich niecka basenu, dwa brodziki dla dzieci z różnymi atrakcjami do zabawy oraz małą pochylnią-zjeżdżalnią. Poza tym na Miedzyniu będzie można zrelaksować się w dużych wannach SPA oraz strefie fitness. Obiekt będzie wyposażony w zespół szatniowo-sanitarny. Nowa pływalnia na Miedzyniu będzie przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Wraz z basenem dobudowane zostaną drogi dojazdowe z miejscami postojowymi, chodniki, oświetlenie i monitoring.
Flesz: Mundurowi mają dość. Co dalej z naszym bezpieczeństwem?
